Andrzej Duda wygłosił we wtorek wykład na Uniwersytecie w Zurychu. Przedstawił w nim swoją wizję zjednoczonej Europy.
Prezydent RP opowiedział się w wykładzie za przełamaniem zimnowojennego podziału na Europę Wschodnią i Zachodnią. Dlatego, jego zdaniem, proces integracji europejskiej „musi być otwarty dla tych którzy pragną i mogą w nim uczestniczyć; nikt nie może być wykluczony”. Wskazywał na projekty łączące państwa europejskie, w tym Trójmorze, które mają podział ten zamazywać.
Andrzej Duda przedstawił słuchaczom „polski punkt widzenia na temat przyszłości integracji europejskiej”. Wedle tej koncepcji Unia Europejska powinna opierać się na trzech filarach: wspólnocie równych, wspólnocie etyki oraz wolności.
„Wspólnota w Europie może być budowana jedynie poprzez lojalną współpracę państw, które są równe w swoich prawach. Każde z państw ma równe prawo do samostanowienia i prawo to musi być w Europie chronione” – mówił Duda odnosząc się do „wspólnoty równych”. Jego zdaniem oznacza to potrzebę obrony integralności takich krajów jak Gruzja i Ukraina. Według prezydenta Polski zasada równości oznacza także, że Europa nie może stać się „ekskluzywnym klubem”.
„Jestem przekonany, że nasze wysiłki na rzecz wypełnienia luk i zmniejszenia nierówności nie powinny ograniczać się jedynie do krajów wewnątrz dzisiejszej Unii Europejskiej. Od samego początku naszego członkostwa opowiadaliśmy się za zbliżeniem naszych wschodnich sąsiadów do Unii Europejskiej i do Zachodu. Zwłaszcza zaś mam tutaj na myśli Ukrainę i Gruzję, jak również Bałkany Zachodnie. Zawsze podkreślaliśmy, że drzwi do Unii Europejskiej muszą pozostać otwarte. Chcemy, by kraje te w przyszłości stały się częścią Unii Europejskiej. Mają one równe prawa do stania się jej członkami, o ile spełnią warunki przewidziane w Traktatach o Unii Europejskiej. I powinniśmy zapewnić im nasze wsparcie. Musimy zagwarantować, że te kraje będą miały równe prawa do samostanowienia.” – mówił Duda.
CZYTAJ TAKŻE: Wjatrowycz po decyzji Dudy: Ukraina stała się ostoją wolności w tej części Europy
Wspólnota etyki oznacza według głowy polskiego państwa, że UE nie może być konstrukcją czysto techniczną czy biurokratyczną, lecz powinna opierać się na wartościach uniwersalnych takich jak „lojalność, solidarność i wybaczanie”. Nie powinna też odrzucać trzech przesłanek tożsamości europejskiej: filozofii greckiej i jej koncepcji demokracji, rzymskiego prawa i etyki judeochrześcijańskiej. Według Dudy w Europie wyznającej wspólne wartości nie byłoby miejsca dla gazociągu Nord Stream 2.
Trzeci filar – wolność – Andrzej Duda opisał jako budowanie Europy w oparciu o „wolną wolę narodów” a także wolność ekonomiczną. W tej części wykładu prezydent przypominał o utracie niepodległości przez Polskę.
„Dla wielu osób tutaj w Szwajcarii, a może szczególnie w tej historycznej sali, może być to zaskoczeniem: ale obecne pokolenie Polaków jest pierwszym od 300 lat, które będzie w stanie odziedziczyć majątek po swoich rodzicach.” – twierdził polski prezydent.
Andrzej Duda wyraził także przekonanie, że filar wolności powinien polegać na respektowaniu przez UE swobody debaty i wyborów politycznych w poszczególnych krajach.
Prezydent wezwał do „stworzenia zjednoczonej Europy jako etycznej wspólnoty wolnych państw i narodów, zasadzającej się na równości wszystkich jej członków”.
„Czy te trzy filary integracji europejskiej, o których przed chwilą powiedziałem, czy trzy wspólnoty: równości, wolności i etyki nie brzmią w Państwa uszach dziwnie znajomo? Dla mnie – tak. Nie są niczym więcej, jak tylko przełożeniem na język stosunków międzynarodowych motta francuskiego oświecenia: liberté, égalité, fraternité” – powiedział na zakończenie Duda zaznaczając, że nie nawołuje do rozpętania rewolucji, lecz zastanowienia się nad tymi wartościami.
Jak podaje PAP, wykład Andrzeja Dudy odbywał się w ramach dorocznego tzw. wykładu churchillowskiego. W 1946 roku w tym samym miejscu Winston Churchill powiedział o potrzebie stworzenia „Stanów Zjednoczonych Europy”.
CZYTAJ TAKŻE: Nie wpuszczajmy Ukrainy do UE
Kresy.pl / prezydent.pl / PAP
Kończąc powinien dodać ,że te wypowiedziane mrzonki,to wyłącznie jego osobiste poglądy,a nie wola wszystkich Polaków.
proponuje temu panu spotkanie z “aktywistami” z C14, ale bez ochrony.
Jakiekolwiek łajdactwo nie zaserwują nam Ukraińcy, my ich i tak będziemy popierać. Czy leci z nami lekarz?
prędzej ci spadnie ten twój głupi łeb ty zydobanderowski rusofobie naród tobą gardzi przygłupie
Przy takim “ambasadorze” ukrów w PL, to nawet i sam Deszczyca wysiada całkowicie (lepiej zabezpieczyć “interesy” siekierników to chyba już nikt nie
potrafi)..
Banderowska Ukraina nie ma nic do szukania w UE. To są naziści. PiS popiera nazistów, ale Polacy są ich wrogami.
Poco do UE? Zeby byc jej POslusznym satelita i stracic suwerennosc?
Gnida Juda zrobi wszystko co możliwe, żeby osłabić i tak złą pozycję Polski w UE. Zapraszanie jawnie wrogiej Polsce kurwainy to strzał w kolano.