Służba Ochrony Państwa we współpracy z ABW wykryła i zdemontowała urządzenia mogące służyć do podsłuchu w sali, gdzie dziś w Katowicach ma odbyć się posiedzenie Rady Ministrów.

We wtorek rano premier Donald Tusk raz z członkami swojego rządu, m.in. szefem MSZ Radosławem Sikorskim, ministrem finansów Andrzejem Domańskim i szefem MSWiA Marcinem Kierwińskim wyjechał do Katowic na wyjazdowe posiedzenie Rady Ministrów. Wcześniej premier weźmie udział w rozpoczynającym się w tym mieście Europejskim Kongresie Gospodarczym, pod hasłem „Transformacja dla przyszłości”. Tusk wcześniej zapowiadał, że wraz z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen przedstawią „plan dla Europy”. Z kolei posiedzenie Rady Ministrów ma zacząć się w południu w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim.

Izraelskie czołgi przejęły kontrolę nad łączącym Strefę gazy z Egiptem przejściem granicznym w Rafah, blokując napływ pomocy humanitarnej. Wcześniej Izrael zbombardował cele rejonie miasta.

We wtorek rano stacja Al-Jazeera podała, że siły izraelskie przejęły „kontrolę operacyjną” nad przejściem granicznym w Rafah, łączącym Strefę Gazy z Egiptem. Nocą Izrael wysłał tam swoje czołgi. Ponadto, wstrzymano również napływ pomocy humanitarnej tą drogą. Strona izraelska twierdzi, że to efekt uzyskania informacji wywiadowczych, według których szlak humanitarny był używany „dla celów terrorystycznych”.

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zaproponował przeznaczenie ponad 400 miliardów euro z unijnego funduszu pandemicznego na rozwój przemysłu obronnego w celu dalszej pomocy Ukrainie. (more…)

W ciągu ostatnich dwóch dni funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali kolejne osoby zaangażowane w pomoc przy nielegalnym przekroczeniu polsko-białoruskiej granicy. Większość z nich to cudzoziemcy.

W poniedziałek w miejscowości Łapy funkcjonariusze Straży Granicznej podczas kontroli drogowej pojazdu marki Toyota ujawnili obywatela Gruzji, który przewoził 5 cudzoziemców. Mężczyźni przedostali się do Polski wbrew obowiązującym przepisom.

We wtorek zatrzymano trzech pomocników w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy. Obywatel Polski przewożący mercedesem 4 obywateli Syrii wpadł w miejscowości Czyże (powiat hajnowski). Natomiast Policjanci działający w ramach wsparcia Straży Granicznej w ochronie granicy państwowej zatrzymali do kontroli dwa auta w powiecie hajnowskim, którymi przewożeni byli nielegalni migranci. W jednym z nich obywatel Uzbekistanu przewoził 3 mężczyzn (obywateli Afganistanu). W drugim obywatel Kirgistanu usiłował przewieźć w głąb Europy również trzech obywateli Afganistanu.Przeczytaj: Białorusin i Ukrainiec przemycali imigrantów. Otrzymali kary więzienia w zawieszeniu i zostali wydaleni z PolskiStraż Graniczna przypomina, że za organizowanie i pomocnictwo przy nielegalnym przekroczeniu granicy grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Wobec wszystkich cudzoziemców zatrzymanych za pomocnictwo, a do tej pory przebywających legalnie w Polsce zostaje równolegle wszczęte postępowanie administracyjne w celu wydania decyzji zobowiązującej do powrotu do kraju pochodzenia. Otrzymają również zakaz wjazdu do państw strefy Schengen na okres od 5 do 10 lat.

Rosyjskie i amerykańskie środki masowego przekazu podają w poniedziałek informację o zatrzymaniu żołnierza amerykańskiej armii we Władywowstoku.

Informację taką podaje rosyjska, państwowa agencia RIA Nowosti. „2 maja 2024 r. władze rosyjskie we Władywostoku zatrzymały amerykańskiego żołnierza pod zarzutem popełnienia przestępstwa. Federacja Rosyjska powiadomiła Departament Stanu o zatrzymaniu zgodnie z Konwencją wiedeńską o stosunkach konsularnych” – przekazała rzeczniczka amerykańskiej armii Cynthia Smith. Jaka dodała - „Biorąc pod uwagę delikatność tej sprawy, nie możemy obecnie podać dalszych informacji”.

Smith zapewniła, że zatrzymany otrzymuje pomoc konsularną. Nieco więcej informacji podaje amerykański "Stars and Stripes". Według jego anonimowych źródeł zatrzymany żołnierz stacjonował w Korei Południowej i właśnie wracał do Stanów Zjednoczonych. Jednak zamiast udać się wprost do ojczyzny pojechał do Rosji. Jego rodzina została już poinformowana o zdarzeniu.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który wcześniej był przeciwnikiem budowy CPK, teraz oświadczył, że inwestycja powinna dostać szansę. Nadal krytykuje jednak część komponentu kolejowego, tzw. szprychy.

W środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia był pytany, czy w rozmowach liderów obecnej koalicji rządzącej, oprócz sprawy rekonstrukcji rządu mowa jest także o ważniejszych sprawach np. o atomie czy Centralnym Porcie Komunikacyjnym.

"Jak państwo wiecie, ja byłem zaprzysięgłym przeciwnikiem budowy CPK. Uważałem to za projekt megalomański i kolejną okazję do tego, żeby gdzieś przytulić pieniądze i poupychać 'krewnych i znajomych Królika'" - oświadczył.

Pomóż nam dziś dopłynąć do brzegu! Nasz Dzienny koszt wynosi 723 PLN. Do Tej Pory zebraliśmy 0 PLN.
Załoga portalu Kresy.pl
0%