W tym tygodniu funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali kolejnych cudzoziemców, którzy świadczyli usługi przewozu “na aplikację”. Okazało się, że w Polsce przebywali nielegalnie.
W piątek funkcjonariusze z Placówki SG w Warszawie zatrzymali 5 cudzoziemców, którzy przebywali w naszym kraju nielegalnie. Kontrole legalności ich pobytu podjęto wspólnie ze stołeczną Policją w ramach działań kontrolno-prewencyjnych, ukierunkowanych na kierowców świadczących usługi przewozu osób z wykorzystaniem aplikacji mobilnej.
Działania kontrolne zostały przeprowadzone przed terminalem Lotniska Chopina wspólnie z funkcjonariuszami Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji. Podjęte kontrole doprowadziły do zatrzymania 5 cudzoziemców – 2 obywateli Gruzji, obywatela Kenii, obywatela Uzbekistanu i obywatela Białorusi, którzy nie mieli dokumentów uprawniających ich do pobytu na terenie naszego kraju.
Zobacz także: Warszawa: Hindus dostarczający jedzenie chciał zgwałcić klientkę
“Na co dzień cudzoziemcy trudnili się przewozem osób poprzez popularne aplikacje mobilne. W związku z brakiem dokumentów pobytowych wobec obywateli Gruzji i obywatela Kenii wszczęto postępowania administracyjne zakończone wydaniem decyzji zobowiązujących ich do powrotu. Obywatele Białorusi i Uzbekistanu trafili do aresztu do dyspozycji funkcjonariuszy Straży Granicznej” – podaje SG.
Także w sierpniu funkcjonariusze Straży Granicznej i Komendy Stołecznej Policji skontrolowali w Warszawie przejazdy “na aplikację”. Wtedy również zatrzymano kierowców-cudzoziemców, wśród nich osoby poszukiwane i niepożądane na terytorium RP.
Przeczytaj: Obywatel Turkmenistanu zajmował się przewozem “na aplikację”. Przebywał w Polsce nielegalnie
W styczniu funkcjonariusze Policji, Inspekcji Transportu Drogowego oraz Straży Granicznej skontrolowali w województwie lubelskim 150 kierowców świadczących usługi przewozowe „na Aplikację”. Ujawniono ponad 60 wykroczeń.
O podobnej akcji służb informowaliśmy w październiku ub. roku. Wówczas miała miejsce w Warszawie. Zatrzymano 12 kierowców i wystawiono liczne mandaty karne. Większość zatrzymanych stanowili cudzoziemcy. Pochodzili głównie z Kaukazu oraz z Azji Środkowej.
Przeczytaj: Aresztowano Ukraińca, kierowcę taksówki na aplikację, pod zarzutem seksualnego wykorzystania pasażerki
Zobacz także: Warszawa: Hindus dostarczający jedzenie chciał zgwałcić klientkę
W maju ub. roku informowaliśmy o pladze gwałtów w warszawskich „taksówkach na aplikację”. Gruzini, Uzbecy, Tadżycy i inni cudzoziemcy pracujący dla Ubera i Bolta gwałcili kobiety, które korzystały w Warszawie z taksówek tych firm zamawianych przez aplikację.
Pod koniec 2021 roku kierowca Ubera, Gruzin, pobił taksówkarza metalową rurką. Próbował uciekać, ale poszkodowany wraz z innymi taksówkarzami ruszyli w pościg ulicami Warszawy, chcąc go zlinczować. Sprawcę zatrzymał patrol Straży Miejskiej.
Czytaj także: Bolt, Uber i Glovo pod lupą Unii Europejskiej
Zobacz także: Gruzin świadczył usługi przewozowe. Trafił do aresztu za napaść seksualną
strazgraniczna.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!