Stany Zjednoczone prowadzą wraz z sojusznikami “bardzo aktywne dyskusje” w kwestii możliwości wprowadzenia zakazu importu ropy naftowej i gazu ziemnego z Rosji – oświadczył w niedzielę sekretarz stanu USA Antony Blinken.

Blinken podkreślił, że w sobotę rozmawiał o możliwym zakazie importu ropy i gazu z Rosji z prezydentem Joe Bidenem i jego gabinetem. “Obecnie rozmawiamy z europejskimi partnerami i sojusznikami na temat skoordynowanego przyjrzenia się możliwości wprowadzenia zakazu importu rosyjskiej ropy naftowej. Musimy jednocześnie zadbać o to, by na światowym rynku pozostała odpowiednia ilość tego surowca” – powiedział sekretarz stanu USA, cytowany przez portal CNBC.

Informowaliśmy, że minister gospodarki i wicekanclerz Niemiec, Robert Habeck, opowiedział się w czwartek przeciwko ewentualnemu wprowadzeniu embarga na importowane z Rosji paliwa kopalne. Powiedział, że nie poparłby takiego embarga. 

Wcześniej pisaliśmy, że eksperci z Urzędu Kanclerza Federalnego Niemiec w nowym raporcie twierdzą, że Niemcy nie powinny wstrzymywać dostaw rosyjskiego gazu, ropy i węgla, choć to właśnie te surowce są źródłem największych dochodów Kremla. Ich zdaniem, za bardzo uderzyłoby to w Niemcy.

Zobacz także: Niemcy zbudują pierwszy terminal LNG

Rosyjska inwazja na Ukrainę spowodowała nałożenie dotkliwych sankcji na Rosję. Informowaliśmy, że Unia Europejska wykluczyła siedem rosyjskich banków z systemu rozliczeń międzynarodowych SWIFT. Rząd USA wprowadził w poniedziałek sankcje zabraniające amerykańskim podmiotom transakcji z rosyjskim bankiem centralnym i innymi państwowymi instytucjami finansowymiPodawaliśmy, że na taki sam krok zdecydował się brytyjski rząd, zakazując podmiotom dokonywania transakcji z rosyjskim bankiem centralnym, ministerstwem finansów oraz państwowym funduszem majątkowym.

Z kolei szef unijnej dyplomacji poinformował w ubiegłą niedzielę w czasie konferencji prasowej, że UE rozszerza grupę podmiotów i osób, które zostaną objęte pakietem sankcji. Także Japonia zamroziła aktywa prezydenta Rosji Władimira Putina oraz jego kluczowych urzędników. Międzynarodowe korporacje przyłączają się do działań rządów. Do tej pory kilkadziesiąt globalnych firm i koncernów zrezygnowało z różnych form działalności na rosyjskim rynku.

cnbc.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply