Na cokole, który w marcu krakowscy proukraińscy aktywiści pomalowali w barwy flagi Ukrainy, pojawiły się kolejne napisy. Tym razem ktoś namalował na nim napisy “Polski Lwów”, “Tu jest Polska” oraz litery “Z”. Sprawą zajmuje się policja.

Przypomnijmy, że w połowie marca działacze i sympatycy Stowarzyszenia Maj77 w geście solidarności z Ukrainą pomalowali na niebiesko-żółto cokół pozostały po pomniku radzieckiego marszałka Iwana Koniewa przy ulicy Armii Krajowej w Krakowie. W kwietniu na cokole pojawił się napis „Wołyń 1943”, co niektóre środowiska odebrały jako “prowokację”. Służby miejskie zamalowały napis po kilkunastu godzinach. Teraz na postumencie pojawiły się kolejne napisy.

Jak podały w niedzielę portal lifeinkrakow.pl oraz krakowski dodatek Gazety Wyborczej, ktoś umieścił na cokole napisy “Polski Lwów”, “Tu jest Polska” oraz litery “Z”, które stały się symbolem rosyjskiej inwazji na Ukrainę (Rosjanie oznaczają nimi swoje pojazdy wojskowe). Media te nazwały napisy “antyukraińskimi”.

Lifeinkrakow.pl zwrócił uwagę, że ustawa z 13 kwietnia br. o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego, zakazała stosowania, używania i propagowania symboli lub nazw wspierających agresję Rosji na Ukrainę. Osoby łamiące cen zakaz mogą być ukarane grzywną, karą ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2.

Napisy zostały już zamalowane, a sprawą zajęła się policja.

CZYTAJ TAKŻE: Ławrow: Polska chce przejąć kontrolę nad Lwowem i zachodnią Ukrainą

Kresy.pl / krakow.wyborcza.pl / lifeinkrakow.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply