Szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin komentując badania IPN w Hruszowicach powiedział, że ekshumacje polskich ofiar na Ukrainie powinny być prowadzone wspólnie, przez Polaków i Ukraińców, a wnioski z nich powinny być zawsze opracowywane wspólnie, „żeby potem nikt nikogo o nic nie obwiniał”.

Podczas Forum Rozwoju Lokalnego w Truskawcu, w obwodzie lwowskim, który odbywał się w dniach 23-25 czerwca br., szef ukraińskiej dyplomacji Pawło Klimkin komentował relacjirna linii Ukraina – Polska. Odniósł się m.in. do sprawy zakazu ekshumacji polskich ofiar na terenie Ukrainy. Został on wydany przez Ukraiński IPN, kierowany przez Wołodymyra Wjatrowycza, po tym, jak w Hruszowicach na Podkarpaciu leganie postawiono monument ku czci UPA, postawiony nielegalnie w latach 90. XX wieku. Od tego czasu, strona ukraińska żąda od Polski zalegalizowania wszystkich ukraińskich upamiętnień postawionych na terenie naszego kraju – w tym „pomników UPA”, a także odbudowy lub odnowienia zdewastowanych obiektów tego typu i zmiany noweli ustawy o IPN.

Klimkin w swoim sobotnim wystąpieniu nawiązywał do niedawnych prac archeologicznych IPN w miejscu rozebranego obiektu Hruszowicach i jego najbliższego otoczenia, które wykazały, że w tym miejscu, wbrew twierdzeniem Ukraińców, nie ma żadnych pochówków upowców. Ustalenia te kwestionuje strona ukraińska, na czele ze Światosławem Szeremetą, urzędnikiem w randze ministra, a także apologetą OUN-UPA i Waffen-SS Galizien, który wraz z grupą ukraińskich specjalistów m.in. z UIPN brał udział w pracach w Hruszowicach.

CZYTAJ TAKŻE: Majkowski dla Kresy.pl: wyniki badań w Hruszowicach to totalna kompromitacja Szeremety i ukraińskich nacjonalistów

– Moja propozycja jest prosta. Nad ekshumacjami powinniśmy pracować wspólnie, tak, by ufać sobie wzajemnie. Przekonaliśmy stronę polską, że należy tak właśnie działać w Hruszowicach – powiedział Klimkin.

Szef MSZ Ukrainy zaznaczył, że było to dla strony ukraińskiej bardzo ważne, „ponieważ pomnik został zniszczony”. – I kiedy pochodzące z tego pomnika kamienie zostały wykorzystane przez miejscowe władze jako budulec lokalnej drogi, dla nas to było nie do przyjęcia nie tylko pod względem politycznym, ale również pod względem emocjonalnym – mówił w Truskawcu Klimkin.

– Polskie władze chciały przeprowadzić ekshumację, i ją przeprowadziły, ale teraz jej rezultaty powinny zostać ocenione wspólnie – zaznaczył szef ukraińskiej dyplomacji. Podkreślił też, że również ekshumacje polskich ofiar na Ukrainie powinny zostać przeprowadzone wspólnie przez przedstawicieli Polski i Ukrainy, a nie tylko przez Polaków. – I wnioski zawsze powinny być opracowywane wspólnie, żeby potem nikt nikogo o nic nie obwiniał – dodał.

Czytaj także: „Kurier Galicyjski” podważa ustalenia IPN ws. Hruszowic i sugeruje, że rozbiórka „pomnika UPA” to „rosyjska akcja”

W swoim wystąpieniu Klimkin kolejny raz zadeklarował, że jest gotów pojechać na jakiekolwiek miejsce zagłady Polaków i uhonorować ich pamięć, ale ze strony polskich władz oczekuje tego samego.

Ukrinform.ua / Dorzeczy.pl / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Należy zerwać stosunki dyplomatyczne z banderowską Ukrainą do czasu, kiedy z Ukrainy nie zniknie ostatni pomnik Bandery. Wydalić z Polski wszystkich Ukraińców, którzy tu przyjechali do pracy, a polscy biznesmeni niech przenoszą swoją zacofaną i prymitywną produkcję na Ukrainą lub Białoruś.

  2. MacGregor
    MacGregor :

    Stawiać to on może flaszkę w knajpie. Najpierw należy obniżyć range stosunków dyplomatycznych z tym upadłym państwem oraz natychmiast wstrzymać przyjmowanie jakichkolwiek pracowników z krainy U, a następnie pomału, ale stale odsyłać mieszkających tu U na wschód w ramach Akcji Wisła 2.0

    • jwu
      jwu :

      @MacGregor Zaznaczam ,że bardzo szanuję Twoje komentarze,ale akurat ten powyżej, trąci nutką fantazji i utopi .Znając realia naszych sojuszów,wydrenowanej z Polaków gospodarki i polityki zagranicznej, jaką prowadzi polski rząd.

  3. Wolyn1943
    Wolyn1943 :

    W swej pysze, arogancji, bucie i bezczelności Ukraińcy przewyższają hitlerowców! Celowo nie piszę “Niemców”, bo dziś nie do pomyślenia jest, by władze Republiki Federalnej stawiały podobne warunki Żydom, którzy chcieliby w sposób godny pochować i uczcić ofiary holokaustu! I pomyśleć, że ktokolwiek w Polsce ma czelność nazywać Ukraińców “braćmi”, “przyjaciółmi” czy “sojusznikami”… Dla ukraińskiego ministra nie do przyjęcia jest fakt rozebrania nielegalnego pomnika, bo to jest dla niego “emocjonalna sprawa”. Szkoda, że w sposób równie emocjonalny nie podchodzi do polskich szczątków ofiar ukraińskiego ludobójstwa, które użyźniają wołyńską ziemię bez prawa do chrześcijańskiego pogrzebu.

  4. JeszczePolska
    JeszczePolska :

    Chyba śnię!!!!Znaczy Klimkin żąda, aby polskie władze uhonorowały morderców i bezwzględnych oprawców 500 tysięcy swoich Rodaków!!???
    No być może że się i doczeka, zależy jaki rozkaz przyjdzie do nich! zza pustynnej wody!
    Pomnik Pityńskiego nadal nie stoi!