Władze Etiopii poinformowały w piątek, że aresztowały dwóch podejrzanych o zabicie popularnego piosenkarza, którego śmierć w ubiegłym tygodniu wywołała zamieszki, w wyniku których zginęło kilkaset osób – poinformował Reuters.
Jak poinformowała w piątek Agencja Prasowa Reuters, władze Etiopii dokonały zatrzymania dwóch podejrzanych o zabicie popularnego piosenkarza, którego śmierć wywołała etniczne zamieszki w kraju.
Zastrzelenie Haacaaluu Hundeessaa, muzyka powszechnie szanowanego wśród jego grupy etnicznej Oromo, wywołało protesty w Addis Abebie i otaczającym ją regionie Oromia. Premier Abiy Ahmed opisał zabójstwo jako „zły czyn”.
W telewizyjnym oświadczeniu prokurator generalny Adanech Abebe poinformował, że strzelec działał na rozkaz grupy antyrządowej, Oromo Liberation Front (Ruch Wyzwolenia Oromo). Dwaj aresztowani mężczyźni to podejrzany strzelec i jego wspólnik. Adenech przekazał, że trzeci podejrzany wciąż jest na wolności.
„Aresztowaliśmy osobę, która zabiła, i tych, którzy kolaborowali przy zabójstwie” – poinformował Adanech w oświadczeniu. „Będziemy nadal zapewniać praworządność”.
Haacaaluu śpiewał w Oromo, języku największej grupy etnicznej Etiopii. Jego zabójstwo doprowadziło do zamieszek napędzanych dziesięcioleciami represji rządowych i tym, co Oromo opisują jako ich długie wykluczenie z władzy politycznej.
Zobacz też: Prawie 240 ofiar zamieszek w Etiopii
Abiy, który sam jest przedstawicielem Oromo, doszedł do władzy w 2018 roku jako pierwszy współczesny przywódca Etiopii z tej grupy etnicznej, po miesiącach brutalnych demonstracji doprowadził do rezygnacji swojego poprzednika.
Protesty w zeszłym tygodniu były najbardziej śmiercionośne, odkąd Abiy objął urząd. Premier zainicjował szeroki pakiet reform politycznych i gospodarczych w jednym z najbardziej ściśle kontrolowanych krajów w Afryce i wygrał w zeszłym roku Pokojową Nagrodę Nobla za zawarcie pokoju z sąsiednią Erytreą.
Liczba ofiar śmiertelnych z powodu demonstracji i przemocy etnicznej, która wybuchła w Etiopii wzrosła według policji do 239.
„Z powodu zamieszek, które miały miejsce w regionie, dziewięciu policjantów, pięciu członków milicji i 215 cywilów straciło życie” – poinformowała w środę telewizja państwowa cytując komisarza policji Oromię Mustafę Kedira.
Mustafa poinformował także, że doszło do „rozległych szkód i grabieży” własności rządowej i prywatnej. „Aby opanować te niepokoje, aresztowano ponad 3500 podejrzanych. Byli to członkowie “anty-pokojowych” organizacji, którzy przeprowadzali ataki, wykorzystując śmierć artysty jako pretekst do demontażu siłą systemu konstytucyjnego” – poinformował.
Zobacz też: Etiopia: Kilkadziesiąt osób zginęło w zamieszkach ulicznych
Kresy.pl/Reuters
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!