Amerykanie twierdzą, że Rosjanie przeprowadzili na orbicie okołoziemskiej niedestrukcyjny test broni anty-satelitarnej i zaznaczają, że takie działania zagrażające m.in. aktywom kosmicznych USA są niedopuszczalne.

Dowództwo Kosmiczne USA opublikowało w czwartek komunikat, w którym oskarżyło Rosję o przeprowadzenie przed tygodniem próby broni anty-satelitarnej.

„Dowództwo Kosmiczne Stanów Zjednoczonych” posiada dowody na to, że Rosja przeprowadziła niedestrukcyjny test umieszczonej w kosmosie broni anty-satelitarnej” – napisano w oficjalnym komunikacie.

Zaznaczono, że 15 lipca Rosja umieściła na orbicie nowy obiekt, wystrzelony z rosyjskiego satelity Cosmoc 2543, nr 45915. Obiekt ten został przez Rosjan wystrzelony w pobliżu innego rosyjskiego satelity, co jest podobne do orbitalnej aktywności Rosjan z 2017 roku, a zarazem niezgodne z oficjalnie zgłoszonym zadaniem satelity, czyli prowadzeniem inspekcji w kosmosie.

Gen. John W. “Jay” Raymond, szef Dowództwa Kosmicznego USA i dowódca Operacji Kosmicznych Sił Kosmicznych USA zaznaczył, że rosyjski satelita użyty do przeprowadzenia takich orbitalnych testów uzbrojenia jest tym samym systemem satelitarnym, co do którego Amerykanie zgłaszali zastrzeżenia wcześniej w tym roku, gdy Rosjanie przeprowadzali manewry w pobliżu amerykańskiego, rządowego satelity.

„To kolejny dowód na to, że Rosja kontynuuje starania na rzecz opracowania i przetestowania umieszczanych w kosmosie systemów. Jest to spójne z opublikowaną przez Kreml doktryną wojskową, zakładającą wykorzystanie broni, która wystawia na ryzyko kosmiczne aktywa USA i ich sojuszników”.

W tym roku, a także wcześniej, w 2018 roku, Departament Stanu USA wyrażał zaniepokojenie z powodu zachowań rosyjskiego satelity, które były niespójne z jego oficjalnie zgłoszonym celem misji. Twierdzono, że satelity te mają cechy broni kosmicznej. Według Departamentu Stanu, takie zachowanie jest „obłudne i niepokojące”.

Czytaj również: Wywiad Pentagonu: Rosja i Chiny opracowują nową broń kosmiczną

Zdaniem dra Christophera Forda, asystenta sekretarza Stanu i p.o. podsekretarza ds. kontroli uzbrojenia i bezpieczeństwa międzynarodowego, takie wydarzenie jak ostatnio uwydatniają, jak Rosja „obłudnie popiera kontrolę uzbrojenia kosmicznego, poprzez które Moskwa zamierza ograniczeń zdolności Stanów Zjednoczonych, jednocześnie wyraźnie nie mając żadnych intencji zatrzymania własnego programu kontrowania kosmicznego”. Zaznacza, że dotyczy to zarówno naziemnych zdolności anty-satelitarnych, jak i „tego, co faktycznie wygląda na orbitalną broń anty-satelitarną”.

Według USA, ubiegłotygodniowy test jest kolejnym przykładem, że zagrożenia dla systemów kosmicznych USA i ich sojuszników są „realne, poważne i narastające”. Dowództwo Kosmiczne USA zaznacza, że rozwijanie i testowanie broni orbitalnej przez Rosję ukazuje znaczenie ustanowienia Sił Kosmicznych USA jako nowej gałęzi sił zbrojnych. Uznano też, że stworzenie warunków dla bezpiecznego, stabilnego i zrównoważonego pod względem operacyjnym środowiska kosmicznego leży we wspólnym interesie i odpowiedzialności wszystkich krajów działających w kosmosie.

Generał Raymond cytowany w komunikacie oświadczył, że USA, we współpracy ze swoimi sojusznikami, są gotowe i zobowiązane do odstraszania agresji i obrony narodu [amerykańskiego-red.], naszych sojuszników i żywotnych interesów USA przed wrogimi działaniami w kosmosie”.

Głos w tej sprawie zabrał też wysłannik rządu USA ds. kontroli zbrojeń, Marshall Billingslea, który napisał na Twitterze, że tego rodzaju działania Rosji są nie do zaakceptowania. Zapowiedział też, że kwestia ta będzie jedną z głównych, jakie będą omawiane podczas przyszłotygodniowych rozmów z Rosją w Wiedniu, na temat nowego traktatu kontroli broni nuklearnej. Billingslea zaznaczył też, że USA będą wobec zagrożeń kosmicznych prowadzić działania odstraszające, obronne i zwalczające. Działania Rosji krytykował też gen. Harvey Smyth, dyrektor ds. przestrzeni kosmicznej w brytyjskim ministerstwie obrony.

W grudniu ub. roku prezydent USA Donald Trump poinformował o utworzeniu Amerykańskich Sił Kosmicznych, na które w budżecie obronnym przeznaczono 40 mln dolarów.

Jak pisaliśmy, w kwietniu br. Dowództwo Sił Kosmicznych Stanów Zjednoczonych opublikowało oświadczenie, w którym twierdzi, że Rosjanie prowadzą testy broni, w postaci pocisków rakietowych DA-ASAT przeznaczonej do zestrzeliwania satelitów w przestrzeni okołoziemskiej.

Czytaj także: USA szykują się do wojny w kosmosie. US Space Force odebrało pierwsze systemy zagłuszające

Zobacz: Pentagon: opublikowano nową strategię kosmiczną

Spacecom.mil / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply