Radny z proprezydenckiej partii Sługa Narodu z Zakarpacia zdetonował trzy granaty na sesji lokalnej rady samorządowej. Rannych zostało 26 osób, z czego jedna zmarła w wyniku obrażeń.

W piątek w południe na posiedzenie rady gminy wiejskiej/sołeckiej (silrady/selsowieta) w miejscowości Kerećky (węg. Kerecke) w obwodzie zakarpackim (rejon mukaczewski) na Ukrainie, w trakcie czego dyskutowano nad przyszłorocznym budżetem, na salę wszedł deputowany rady, Serhij Batryn z proprezydenckiej partii Sługa Narodu. Stanął zaraz przy drzwiach. Nikt nie zwrócił na niego uwagi, bo na sali trwała głośna wymiana zdań. Po krótkiej chwili wyciągnął z kieszeni granaty, powiedział do prowadzących obrady: „Czy mogę coś powiedzieć?”, po czym bez emocji, po kolei odbezpieczył je i rzucił przed siebie. Wszystkie eksplodowały.

Przeczytaj: Ukraina: granatami wymierzył sprawiedliwość na sali sądowej, dwie osoby nie żyją [+VIDEO]

Według ukraińskiej prokuratury, rannych zostało 26 osób, z czego 7 jest w stanie ciężkim. Wszyscy trafili do szpitala, również sprawca, który przebywa na oddziale intensywnej terapii. W sobotę wieczorem jeden z ciężko rannych deputowanych zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.

Posiedzenie rady było transmitowane na żywo. Policję zawiadomiła kobieta, która oglądała transmisję.
Wiadomo, że Batryn wcześniej brał udział w sesji rady. Domagał się sporządzenia raportu z wykonania tegorocznego budżetu przed uchwaleniem kolejnego, na 2024 roku. Ponadto, na kilka minut przed incydentem pokłócił się z innymi osobami o to, w czasie wojny nie można przewodniczącemu rady przyznać 50-proc. dodatku oraz comiesięcznej premii w wysokości 100 proc. pensji. W pewnym momencie radny wyszedł z sali, wrócił po niespełna 3 minutach. Miał za nim wyjść inny deputowany, który już na salę nie wrócił.

Jak podano, Batryn był w konflikcie z szefem lokalnej zjednoczonej gromady terytorialnej [rodzaj ukraińskiej jednostki administracji terytorialnej – red.], Mychajłem Muszką. Postać ta wzbudza lokalnie duże kontrowersje. Należał do prorosyjskiej partii Platforma Opozycyjna-Za Życiem, zdelegalizowanej jakiś czas po rosyjskiej agresji na Ukrainę. W 2021 roku został zatrzymany w związku z korupcją. Razem ze swoim wspólnikiem domagał się łapówek od lokalnych przedsiębiorców. Batryn był jego zagorzałym krytykiem.

Ponadto, podczas przeszukania w domu deputowanego znaleziono notatkę, z której wynikało, że zamierza on zdetonować granaty na sesji rady. Policja nie podała szczegółów, powołując się na dobro śledztwa.

Ukraińska policja początkowo zakwalifikowała detonację granatów podczas sesji na Zakarpaciu jako akt terrorystyczny, a następnie jako nielegalne obchodzenie się z bronią, amunicją lub materiałami wybuchowymi. Jednocześnie, śledztwo ws. aktu terrorystycznego prowadzi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

Według Ołeksija Arestowycza, byłego doradcy w kancelarii prezydenta Ukrainy, Serhij Batryn był weteranem wojny z Rosją. Miał służyć w 128. brygadzie, został inwalidą wojennym i korzystał z pomocy społecznej.

Przeczytaj: Asystent naczelngo dowódcy sił ukraińskich zginął od granatu-prezentu

Zobacz: Drohobycz: dwie osoby nie żyją po wybuchu granatu [+VIDEO/+18]

pravda.com.ua / nv.ua / zaxid.net / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply