W rozmowie z rosyjską agencją informacyjną TASS Minister Spraw Zagranicznych Węgier Péter Szijjártó przekonywał, że Rosji “w tej wojnie” nie da się pokonać i potrzebne są negocjacje.

Jak podają węgierskie media powołując się na wtorkową rozmowę z agencją prasową TASS Minister Spraw Zagranicznych Węgier Péter Szijjártó przekonywał, że Rosji “w tej wojnie” nie da się pokonać i potrzebne są negocjacje.

“Czy nam się to podoba, czy nie, musimy przyznać, że bez rosyjskich dostaw Węgry nie miałyby stabilnych dostaw energii. Bez rosyjskich nośników energii nie bylibyśmy w stanie odpowiednio pokryć zapotrzebowania kraju na gaz, ropę i paliwo nuklearne. Jesteśmy niezwykle zadowoleni z niezawodności i efektywności współpracy energetycznej z Federacją Rosyjską”.

Péter Szijjártó przekonywał, że nie ma powodu, aby nie kontynuować dalszych wysiłków mających na celu rozszerzenie współpracy. Minister poinformował, że przeprowadził merytoryczne rozmowy z zarządem Rosatomu, opiniując największy i obecnie być może najważniejszy projekt inwestycyjny na Węgrzech, czyli budowę elektrowni jądrowej Paks-2. Pozwoli to Węgrom zwiększyć udział energii jądrowej w zużyciu energii w kraju do 70 procent – dodał.

Minister podkreślił, że produkcja podzespołów do elektrowni trwa już od dawna. Na budowie trwają prace, a stan gotowości obiektu sięga ok. 12 proc.

“Generalnie jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani współpracą ze stroną rosyjską i zainteresowani jej dalszym rozwojem” – podkreślił.

Dodał, że stanowisko rządu węgierskiego w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej jest bardzo jasne. “Wierzymy, że Rosji w tej wojnie nie da się pokonać. Ale jednocześnie, w miarę kontynuowania dostaw broni z Zachodu, Rosja również nie może odnieść wielkiego zwycięstwa. Oznacza to, że negocjacje muszą się odbyć. Zatem jeśli chodzi o wkraczanie wojsk na Ukrainę w imieniu niektórych państw członkowskich NATO, jest to rzeczywiście niebezpieczne” – podkreślił Minister Szijjártó.

W czwartek w Brukseli szef gabinetu politycznego premiera Węgier, Balazs Orban zapowiedział, że Budapeszt będzie przeciwko planowanemu przez Komisję Europejską przeznaczeniu 90 proc. zysków z zamrożonych aktywów Rosji na zakup broni dla Ukrainy.

„Węgierskie stanowisko jest takie, że nie chcemy angażować się w wojnę, więc nie wysyłamy broni” – powiedział dziennikarzom bliski doradca premiera Viktora Orbana.

Balazs Orban oświadczył, że Węgry poprzeć plan, w którym albo udział wsparcia wojskowego zostałby zmniejszony „do zera procent”, albo Węgry zostałyby wyłączone z zakupów broni.

Dodajmy, że niedawno szef węgierskiej dyplomacji uznał, że Ukraina nie jest w stanie pokonać Rosji.

Kresy.pl/TASS/Magyar Nemzet

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply