Szczecin stolicą polsko-niemieckiej aglomeracji? Władze miasta: to możliwe

Według gazety „Nordkurier”, niemieckie landy chcą, żeby Szczecin był stolicą ich aglomeracji. Takiej możliwości nie wykluczają przedstawiciele władz tego miasta, których zdaniem jest to do zrealizowania. Radny PiS ze Szczecina domaga się wyjaśnień w tej sprawie.

Niedawno dziennik „Nordkurier”, największa gazeta w północno-wschodnich Niemczech napisał, że „Szczecin powinien stać się stolicą polsko-niemieckiej metropolii”. Według tej gazety, niemieckie landy chcą, żeby Szczecin był stolicą ich aglomeracji. Okazuje się, że nie są to tylko ogólniki, powiedział przedstawiciele władz tego miasta potwierdzają taką możliwość i uważają, że można ją zrealizować. “Wielu Niemców chce, by miasto zostało stolicą polsko-niemieckiej aglomeracji” – pisał portal Money.pl.

– Nasi zachodni sąsiedzi uważają, że to Szczecin powinien być ich aglomeracją i szansą do dalszego rozwoju – podkreśla w rozmowie z portalem money.pl pełnomocniczka prezydenta Szczecina ds. współpracy międzynarodowej, Aleksandra Piasecka. Zwraca uwagę, że Niemcy już teraz przyjeżdżają do tego miasta na zakupy, rekreacyjnie czy turystycznie i mogą do niego dojechać w czasie krótszym niż 40 minut. – Do Berlina mają dużo dalej – zaznacza Piasecka.

Przeczytaj: Radny PO ze Szczecina: „Honorujemy Niemców, bo Szczecin ma dłuższą historię jako miasto niemieckie, niż jako polskie”

Czytaj również: Szczecin: będzie pomnik ofiar ukraińskich nacjonalistów. Radny PO chciał pomnika „ofiar bratobójczych walk”

Zobacz: Szczeciński radny: miasto dotuje spektakl nazywający Orlęta Lwowskie „polskimi zaborcami” [+VIDEO]

Dodaje też, że mieszkańcy Szczecina korzystają z niemieckiej infrastruktury rowerowej czy turystycznej, a ścisła współpraca ze stroną niemiecką została wpisana do Strategii Rozwoju Szczecina. Z kolei dwa landy, Meklemburgia Pomorze-Przednie i Brandenburgia, stworzyły niedawno biuro do współpracy z regionem szczecińskim, co ma m.in. uprościć realizację wspólnych projektów, jak również skrócić drogę do ewentualnego powstania metropolii. Mieści się ono w Anklam, mieście położonym niecałe 90 kilometrów od centrum Szczecina, do którego jest bliżej, niż do Schwerin, czyli stolicy Meklemburgii.

 

„Nordkurier” pisał, że mieszkańcy wschodniej części Meklemburgii-Pomorza Przedniego czują się nieco ignorowani przez stolicę swojego landu, Schwerin, położoną dużo bardziej na zachód, a jeszcze bardziej przez Berlin.

W czwartek z wizytą do Szczecina przybyła premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego, Manuela Schwesig. “Nordkurier” sugerował, że rozmowy z marszałkiem województwa Olgierdem Geblewiczem mogą dotyczyć także projektu aglomeracyjnego. Polska strona wprost tego nie potwierdziła, ale przyznała, że spotkanie z Schwesig ma dotyczyć współpracy transgranicznej.

Piasecka uważa, że tego rodzaju pomysły nie są niczym dziwnym, ponieważ przygraniczne metropolie od lat funkcjonują w różnych miejscach Unii Europejskiej:

– To naturalny proces, który np. na pograniczu niemiecko-duńskim czy francusko-duńskim nikogo nie dziwi. W Europie funkcjonuje wiele transgranicznych metropolii dwu- lub trójstronnych, a ich funkcjonowanie jest naturalnym efektem transgranicznej integracji.

Wcześniej dziennikarz “Nordkurier” Matthias Diekhoff pisał m.in, że projekt “szczecińska metropolia” mógłby być finansowany przez Berlin, jak i przez lokalne władze Brandenburgii oraz Meklemburgii-Pomorza Przedniego.

Przeczytaj: Niemieckie media: wschodnie landy Niemiec potrzebują Polaków

Szczeciński radny PiS Dariusz Matecki poinformował kilka dni temu, że skierował interpelację do Prezydenta Szczecina oraz wniosek o udostępnienie informacji publicznej do Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza (PO) ws. projektu stworzenia ze Szczecina „polsko-niemieckiej aglomeracji”.

– Domagam się wytłumaczenia, co to jest za pomysł i dlaczego dopiero teraz o tym słyszymy, i to z gazety – mówił Matecki. Chce wiedzieć, jakie rozmowy prowadzono na ten temat i dlaczego ani mieszkańcy Szczecina, ani radni miasta, nie byli o niczym informowani. Podkreśla też, że z dostępnych informacji wynika, iż projekt najpewniej nie jest w żaden sposób nadzorowany przez władze centralne. Zapowiedział też, że nie pozwoli prezydentowi miasta na zrobienie ze Szczecina “niemieckiej aglomeracji”.

money.pl / youtube.com / Kresy.pl