W poniedziałek w Białymstoku szef MSWiA Mariusz Kamiński uroczyście przekazał Straży Granicznej 56 nowych samochodów terenowych marki Toyota Land Cruiser. 6 kolejnych aut, które już zostały zamówione, producent dostarczy do końca marca br. “Wszystkie samochody za chwilę wyruszą na granicę wschodnią, która dziś jest szczególnie chroniona” – oświadczył minister.

W poniedziałkowej uroczystości uczestniczył m.in. Komendant Główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomasz Praga. Straży Granicznej przekazano 56 nowych aut terenowych marki Toyota Land Cruiser, a kolejnych 6 producent dostarczy do końca marca. Samochody trafią do wszystkich oddziałów Straży Granicznej.

SG wskazuje, że pojazdy terenowe są przede wszystkim wykorzystywane na wschodnich granicach kraju przez Podlaski, Nadbużański, Bieszczadzki, Morski i Warmińsko-Mazurski Oddziały Straży Granicznej. To tam znajduje się blisko 78 proc. wszystkich samochodów terenowych, pozostających na wyposażeniu Straży Granicznej. Na co dzień, do realizacji ustawowych zadań w ochronie granicy państwowej, użytkowanych jest już 27 Toyot Land Cruiser.

“To dzięki Wam, funkcjonariuszom Straży Granicznej, polskie granice są bezpieczne. Chciałbym wyrazić słowa najwyższego uznania i podziękowania w imieniu wszystkich polskich obywateli. To, co robicie jest niezwykle ważne dla naszego kraju” – oświadczył minister Mariusz Kamiński.

“Zaraz po naszej uroczystości wszystkie samochody wyruszą na granicę wschodnią. Na granicę Polski z Rosją, Białorusią i z Ukrainą. To są granice dziś szczególnie chronione. Za tymi granicami toczy się wojna, ale też w Rosji i na Białorusi rządzą politycy niechętni Polsce, wrodzy Polsce. Ich celem jest m.in. destabilizacja sytuacji w naszym kraju” – dodał szef MSWiA.

Modele kupione dla Straży Granicznej zostały wyposażone w 2.8-litrowy silnik wysokoprężny D-4D o mocy 204 KM i automatyczną skrzynię biegów. SG podkreśla, że mają bardzo trwałą, odporną na odkształcenia i unikalną w tym segmencie pojazdów konstrukcję nadwozia mocowanego na ramie. To nie tylko zapewnia wysoki poziom ochrony przed uszkodzeniami, ale również znacznie zmniejsza podatność podwozia na obciążenia skręcające, zapewniając kierowcy optymalną precyzję kierowania i kontrolę nad pojazdem. Konstrukcja nadwozia skutecznie izoluje także kabinę przed uderzeniami, pochodzącymi z zawieszenia kół.

Zobacz także: Straż Graniczna otrzymała karabinki HK-416

Pojazdy posiadają napęd 4×4. Reduktor multiplikuje moment obrotowy przekazywany na koła, ułatwiając jazdę w terenie, natomiast mechanizmy różnicowe z blokadą zapewniają kontrolę trakcji w najtrudniejszych warunkach terenowych. Samochody zostały wyposażone w system wspomagający zjazd ze wzniesienia poprzez uruchamianie odpowiednich hamulców, utrzymując prędkość na poziomie 5 km/h. Po jego aktywacji kierowca nie musi kontrolować pedału gazu czy hamulca. Kolejnymi systemami, jakie zamontowano w pojazdach, są system utrzymujący stałą prędkość w terenie, system wspomagania podjazdów oraz układ zmiennej sztywności stabilizatorów, zapewniający przyczepność pojazdu w najtrudniejszym terenie.

Czytamy, że auto, aby mogło spełniać wymagania codziennej służby funkcjonariuszy Straży Granicznej, ma reflektory i wloty powietrza usytuowane tak, aby zapewnić zarówno maksymalną ochronę, jak i możliwie największą głębokość brodzenia. W przypadku Toyoty Land Cruiser to aż 700 mm. Gwarancję, że samochód będzie się swobodnie poruszał w trudnym terenie, daje m.in. mały promień skrętu – zaledwie 5,8 m, bardzo duży prześwit wynoszący 215 mm oraz kąty natarcia. Dodatkowo pojazdy zostały wyposażone w sygnalizację uprzywilejowania w ruchu drogowym.

Zobacz także: Przemytnicy nielegalnych imigrantów. SG: Dominują Ukraińcy i Gruzini

strazgraniczna.pl / pap / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply