Wniosek Komendanta Głównego Policji o uchylenie immunitetu posłowi Grzegorzowi Braunowi (Konfederacja, Konfederacja Korony Polskiej) poparło 361 posłów, przede wszystkim z PiS, KO, Lewicy i Koalicji Polskiej. Chodziło o naruszenie zasad ruchu drogowego.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, w czwartek Sejm zajął się wnioskiem o uchylenie immunitetu posłowi Grzegorzowi Braunowi (Konfederacja, Konfederacja Korony Polskiej). Komendant Główny Policji wnioskował o pociągnięcie go do odpowiedzialności z powodu naruszenia zasad ruchu drogowego.
Za uchyleniem immunitetu Grzegorzowi Braunowi zagłosowało 361 posłów – przede wszystkim zdecydowana większość z PiS (205) i KO (98), wszyscy obecni posłowie Lewicy (41), a także Koalicji Polskiej i PPS. Przeciw było 20 posłów, przede wszystkim 10 z Konfederacji. 27 posłów wstrzymało się od głosu.
361 posłów za uchyleniem immunitetu @GrzegorzBraun_ , 20 przeciw, 27 wstrzymało się, 52 nie głosowało. pic.twitter.com/UpHJljh0rN
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) September 29, 2022
Wniosek dotyczył złamania zakazu jazdy w obu kierunku podczas zgromadzenia publicznego w Warszawie w październiku 2021 r. O pociągniecie Brauna do odpowiedzialności karnej wnioskował Komendant Główny Policji.
„Policja chciała go ukarać mandatem, którego poseł nie przyjął, więc Komendant Główny Policji wystąpił do Sejmu o pozbawienie posła immunitetu” – powiedział Kazimierz Smoliński (PiS).
Dziewięć wcześniejszych wniosków o pociągnięcie Brauna do odpowiedzialności karnej za wykroczenia dotyczyło nieprzestrzegania nakazu zakrywania ust i nosa maseczką w okresie, kiedy taki obowiązek był.
Podczas środowej debaty sejmowej poseł Braun wyjaśniał, że podczas ubiegłorocznej, legalnej manifestacji w Warszawie, z okazji rocznicy proklamowania przez Radę Regencyjną Królestwa Polskiego, ominął samochodem wiozącym nagłośnienie policyjne zapory.
Lider KKP relacjonował, że w pewnym momencie „wyrosły na drodze tej manifestacji betonowe zapory”, co zmusiło pojazd do zatrzymania. Polityk tłumaczył, że nie można było go porzucić, bo uniemożliwiłoby to komunikowanie się z uczestnikami manifestacji, doprowadzając w efekcie do jej dezorganizacji. W tej sytuacji Braun zdecydował się wsiąść na miejsce kierowcy i prowadząc samochód ominął zapory, przejeżdżając na drugą stronę ulicy Świętokrzyskiej.
– Nikt wtedy nie wystąpił do mnie z próbą kryminalizacji mojego czynu – powiedział Braun. Dodał, że dopiero po kilku miesiącach wpłynął wniosek od komendanta policji.
?@GrzegorzBraun_: Co myślicie, kiedy słyszycie: poseł, wykroczenie drogowe, immunitet? Ja wizualizuje sobie posła, który po pijaku, zygzakiem jechał pod prąd i wymachiwał legitymacją poselską, jak go Policja słusznie przyskrzyniła. Czy tak było w moim przypadku? NO NIE ‼️
1/4 pic.twitter.com/dTzOtHRVqS
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) September 29, 2022
Decyzję Sejmu skomentowali m.in. politycy Konfederacji, nawiązując przy tym do jednego z posłów Lewicy.
Czyli Grzegorz Braun za przejechanie kawałka drogi autem na legalnej demonstracji, stracił immunitet, a Franciszek Sterczewski za jazdę rowerem pod wpływem i zasłanianie się legitymacją poselską przed policją, ma się dobrze? Fajne to nasze państwo, takie prawe i sprawiedliwe…
— Tomasz Grabarczyk (@grabarczyktomek) September 29, 2022
W Sejmie bez niespodzianek. Kluby PiS, PO, Lewicy, PSL i Hołowni przeciw zrównaniu praw wyborczych.
Poprawka Konfederacji, znosząca uprzywilejowanie mniejszości narodowych (nie muszą przekraczać progu wyborczego na poziomie ogólnopolskim), została solidarnie odrzucona. pic.twitter.com/u8OXWfNDID
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) September 29, 2022
Czytaj także: Konfederacja chce zlikwidować przywileje dla mniejszości niemieckiej w wyborach w Polsce [+FOTO/VIDEO]
Kresy.pl / Twitter / rmf24.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!