Władimir Putin, który 3 września odwiedzi Mongolię, otrzymał zapewnienie, że nie zostanie zatrzymany na podstawie nakazu aresztowania wydanego w zeszłym roku. (more…)

Dmytro Kułeba

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wysłało do Polskiej Agencji Prasowej wyjaśnienia w związku ze słowami Kułeby, które wypowiedział na Campusie Polska. MSZ tego kraju zapewnia, że nie wysuwa roszczeń terytorialnych. (more…)

Ursula von der Leyen podczas forum GlobSec zapowiedziała powstanie komisarza ds. obrony. Podkreśliła, że wydatki na zbrojenia w Europie wzrosły do 300 miliardów euro, a bezpieczeństwo kontynentu wymaga strategicznych decyzji.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej złożyła obietnice powołania komisarza do spraw obronności jeszcze za poprzedniej kadencji. Zdaniem polityk, w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę, Unia Europejska musi postawić na budowanie wspólnego potencjału obronnego.

„Jeśli chcemy pokoju, powinniśmy fundamentalnie przemyśleć architekturę bezpieczeństwa Europy” – powiedziała w piątek w Pradze Ursula von der Leyen podczas forum GlobSec. – „Rosyjska inwazja otwarła Europie oczy” – mówiła.

Polacy dużo mówią o „zbrodniach” UPA, niech więc opowiedzą o pogromie w Jedwabnem, gdzie banda niemieckich i polskich zbrodniarzy zabiła kilkuset Żydów – napisał Bohdan Czerwak, lider melnykowskiej frakcji OUN.

W piątek lider melnykowskiej frakcji OUN Bohdan Czerwak zamieścił na platformie społecznościowej X wpis, będący najpewniej komentarzem do tematu ludobójstwa na Wołyniu, dokonanego głównie przez ukraińskich nacjonalistów z OUN-UPA, który w ostatnim czasie mocniej zaistniał w dyskursie publicznym.

Podczas Campus Polska szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba relatywizował kwestię ekshumacji i pochówku ofiar rzezi wołyńskiej operacją „Wisła”, twierdząc, że w jej ramach Ukraińców wysiedlono z „ukraińskich ziem”.

Jak pisaliśmy, w środę w trakcie trwającego „Campus Polska” jedna z uczestniczek zapytała szefa ukraińskiego MSZ Dmytro Kułebę o rzeź wołyńską. Chciała uzyskać odpowiedź, „kiedy Polska będzie mogła w końcu przeprowadzić ekshumacje ofiar mordów na Wołyniu?”.

Na Ukrainie, według szacunków, może znajdować się od 2 do 5 milionów sztuk nielegalnej, niezarejestrowanej broni palnej. Te dane ujawnił Bohdan Drapatyj, wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy. Choć dokładne liczby są trudne do ustalenia, skala problemu budzi poważne obawy zarówno wśród władz, jak i społeczeństwa.

Drapatyj przyznał, że brak jest precyzyjnej metodologii, która pozwoliłaby dokładnie określić, ile niezarejestrowanej broni znajduje się w rękach obywateli. Jednak według danych dostarczonych przez europejskich partnerów Ukrainy, liczba ta może sięgać nawet pięciu milionów jednostek. Problem nasilił się po wybuchu pełnoskalowej wojny z Rosją, gdy kontrola nad wydawaniem broni, zwłaszcza w pierwszych miesiącach konfliktu, była niewystarczająca.

W początkowej fazie wojny dochodziło do sytuacji, w których rekruci wielokrotnie zgłaszali się po broń palną, a systemy kontroli były zbyt słabe, by zapobiec nadużyciom. Ponadto, w regionach opuszczonych przez rosyjskie wojska, lokalna ludność często znajdowała porzuconą broń, którą nierzadko przywłaszczała sobie, zamiast zgłaszać znalezisko władzom.

Pomóż nam dziś dopłynąć do brzegu! Nasz Dzienny koszt wynosi 723 PLN. Do Tej Pory zebraliśmy 0 PLN.
Załoga portalu Kresy.pl
0%