Ministerstwo obrony Rosji zaprezentowało serię nagrań prezentujących testy i prace nad najnowszymi systemami broni, w tym tzw. pociskami hipersonicznymi Kinżał i Awangard, a także pociskiem manewrującym z napędem nuklearnym systemu Buriewiestnik czy rakietą balistyczną Sarmat.

W czwartek rosyjskie ministerstwo obrony opublikowało nagrania przedstawiające testy nowych rodzajów broni armii FR, przede wszystkim pocisków rakietowych.

Zaprezentowano m.in. nagrania z testów systemu Kinżał, czyli tzw. pocisku hipersonicznego. Widać na nim start samolotu MiG-31 z podwieszonym pociskiem tego kompleksu, który następnie leci w towarzystwie bombowca dalekiego zasięgu Tu-22M3, również wyposażonego w taki pocisk. Na nagraniu zarejestrowano też odpalanie pocisku. Część detali na nagraniu, m.in. samolotów, zamazano.

Według rosyjskiego resortu obrony, eskadra Południowego Okręgu Wojskowego wyposażona w systemy pocisków hipersonicznych Kinżał od grudnia ub. roku prowadzi testy tej broni. Od tego czasu przeprowadzono już ponad 350 lotów ćwiczebnych. Jak poinformowano, podczas zaprezentowanych manewrów ćwiczono planowanie, przygotowanie i wspólne operowanie systemów Kinżał i bombowców Tu-22M3.

Pocisk ten może atakować cele morskie oraz lądowe z odległości 2 tys. km, osiągając prędkość Mach 10, czyli 10 razy większą od prędkości dźwięku. Przed uderzeniem Kinżał może manewrować, celem uniknięcia systemów obrony przeciwrakietowej przeciwnika. O wejściu hipersonicznych pocisków systemu Kinżał na stan uzbrojenia wojsk rosyjskich poinformował 1 marca w specjalny orędziu prezydent Rosji Władimir Putin. Komentatorzy zwracają uwagę, że jest to raczej rodzaj rakiety balistycznej, a nie pocisk hipersoniczny najnowszej generacji.

Przeczytaj: Rosja przetestowała tzw. pocisk hipersoniczny systemu „Kinżał” [+VIDEO]

Rosyjskie ministerstwo obrony zamieściło też nagranie przedstawiające prace nad nowymi międzykontynentalnymi rakietami balistycznymi Sarmat, które mają stopniowo zastępować starsze pociski Wojewoda.

Czytaj także: Media: najnowsza rosyjska międzykontynentalna rakieta balistyczna ma osiągnąć gotowość w 2021 r.

Zaprezentowano także nagranie, na którym widać przygotowanie do odpalenia i wystrzelenie „pocisku” systemu Awangard, a ściślej – tzw. naddźwiękowego pojazdu ślizgowego o zasięgu międzykontynentalnym, mogącego lecieć w kierunku celu z prędkością 20 razy przekraczającą prędkość dźwięku. Na nagraniu widać jego umieszczenie w wyrzutni i wystrzelenie, natomiast kolejne etapy lotu do celu i omijanie systemów obrony przeciwrakietowej zaprezentowano w formie animacji komputerowej.

Rosjanie twierdzą, że ich przemysł zbrojeniowy zakończył opracowywanie systemu Awangard i ruszył z produkcją seryjną. Broń ta miała już trafić do bazy Wojsk Rakietowych Przeznaczenia Strategicznego Dombarowskij.

Ponadto, ministerstwo obrony FR po raz pierwszy pokazało zdjęcia z miejsca produkcji nowego pocisku manewrującego wyposażonego w niewielką nuklearną jednostkę napędową systemu Buriewiestnik. Mają być one zdolne do przenoszenia głowic nuklearnych. Na nagraniu widać też wystrzelenie pocisku i śledzenie jego lotu przez kamery. Rosjanie informują, że testy Buriewiestnika umożliwiają badaczom i wojskowym zdobycie cennych danych i przetestowanie zastosowanych rozwiązań. Rozwijane są także środki służące do przygotowywania i odpalania takich rakiet, jak również system produkcji.

Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin twierdził w swoim orędziu z 1 marca, że dzięki takiej jednostce napędowej pociski manewrujące mogą osiągać praktycznie nieograniczony zasięg i atakować cele w każdym miejscu na świecie. Zdaniem Putina, tego rodzaju broń, podobnie jak system Awangard czy Kinżał, są w stanie pokonać dostępne obecnie systemy przeciwrakietowe.

Przeczytaj: Dlaczego Putin ma obsesje na punkcie tarczy antyrakietowej?

Czytaj również: Amerykański generał: USA nie obroniłoby się przed chińską i rosyjską bronią hipersoniczną

Jak jednak podawała w marcu br. stacja CNBC, powołując się na źródła znające specjalny raport wywiadu USA, dotychczasowe testy nowego, rosyjskiego pocisku manewrującego ze specjalnym napędem nuklearnym, mającym dawać tej broni praktycznie nieograniczony zasięg, zakończyły się niepowodzeniem.

Ponadto, na nagraniach pokazano też montaż bezzałogowych wielozadaniowych oceanicznych systemów podwodnych Posejdon, a także rozmieszczanie nowego systemu broni laserowej Pierieswiet, którego obsługę ćwiczą rosyjscy żołnierze.

PRZECZYTAJ: Na ile musi się zmienić taktyka i strategia Polski w obliczu nowej broni? – prof. Zapałowski dla Kresy.pl

mil.ru / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply