Rosyjscy specjaliści wojskowi proponują wyposażenie najnowszych czołgów T-14 Armata w nową bezzałogową wieżę z działem kal. 152 mm, zgodnie z materiałami 38. Instytutu Badawczo-Rozwojowego Sprzętu Pancernego i Uzbrojenia, na które powołał się w środę Tass.
Jak poinformowała w środę agencja prasowa Tass, rosyjski Instytut Badawczo-Rozwojowy Sprzętu Pancernego i Uzbrojenia proponuje wyposażenie najnowszego czołgu T-14 Armata w działo kalibru 152 mm.
Z materiałów instytutu wynika, że potencjalny przeciwnik może stworzyć czołgi nowej generacji w latach 30. XXI wieku, co będzie wymagało modernizacji czołgów T-14 Armata.
Zobacz też: Rosja planuje eksport czołgu T-14 Armata
Specjaliści Instytutu uważają, że Armata powinna otrzymać jako zestaw uzbrojenia nową bezzałogową wieżę z działem kal. 152 mm (obecnie ma działo kal. 125 mm), naddźwiękowe pociski przeciwpancerne, amunicję wybuchową, pociski oparte na systemie “strzel i zapomnij” oraz pokładowego drona zwiadowczego i przekaźnikowego.
Proponują także wzmocnienie ochrony Armaty o system zdalnej neutralizacji naprowadzających pocisków przeciwpancernych, technologię automatycznego wykrywania i uderzania w cele z odległości do 1 km, sprzęt laserowej dezaktywacji przeciwpancernej, naprowadzanie pocisków kierowanych i system zdalnej dezaktywacji min przeciwpancernych.
Ulepszenie czołgu ma poprawić również jego całkowitą ochronę przed wyrzutniami granatów z napędem rakietowym i przeciwpancernymi pociskami kierowanymi oraz poprawi ochronę elektroniki przed bronią elektromagnetyczną i mikrofalową. Będzie obejmowało systemy zmiany sygnatury pojazdu opancerzonego i jego obrony przed oślepiającą bronią laserową.
Modernizacja poprawi również jakościowo świadomość sytuacyjną załogi w zakresie pomyślnego wykonywania zadań w wielodomenowym środowisku operacyjnym. W szczególności załoga otrzyma zaawansowany system wspomagający podejmowanie decyzji z technologią automatycznej identyfikacji celów w odległości ponad 6 kilometrów.
Inne wymagania dla zmodernizowanej Armaty obejmują bardziej wydajny silnik Diesla o mocy 1500 KM, podwójne ręczne sterowanie bronią i silnikiem, a także ulepszoną ergonomię i wygodę użytkowania, aby zapewnić załodze możliwość ciągłej pracy przez całą dobę.
Jak poinformowaliśmy wcześniej na naszym portalu, w tym miesiącu rosyjskie władze ogłosiły, że trwa już produkcja czołgów i pojazdów bojowych w oparciu o najnowszą platformę bojową Armata. Proces odbywa się w ramach kontraktu, który został podpisany kilka lat temu przez rosyjski resort obrony.
“Tak, prace trwają” – agencja Tass cytuje odpowiedź ministra na pytanie dotyczące rozpoczęcia produkcji pojazdów. Manturow podkreślił, że twórcy najnowszego rosyjskiego czołgu T-14 Armata rozwiązali problemy z jego silnikami i kamerami termowizyjnymi. „Tak, problemy zarówno z silnikami, jak i kamerami termowizyjnymi zostały rozwiązane. Zaznaczył także, że wdrażanie pojazdu na wyposażenie rosyjskiej armii idzie zgodnie z planem.
Kresy.pl/Tass
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!