Niedawne oświadczenia izraelskiego ministra dziedzictwa Amihaja Eliyahu ostatecznie potwierdzają, że Izrael posiada broń nuklearną, stwierdziła w oświadczeniu rzeczniczka rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Maria Zacharowa.

Jak przekazała agencja prasowa Tass, w oświadczeniu rzeczniczka rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Maria Zacharowa stwierdziła, że niedawne oświadczenia izraelskiego ministra dziedzictwa Amihaja Eliyahu ostatecznie potwierdzają, że Izrael posiada broń nuklearną.

„Na tle historycznej polityki niepewności Izraela co do posiadania przez niego broni nuklearnej, oświadczenia te nie tylko wyraźnie potwierdzają obecność takiej broni w tym kraju, ale także świadczą o gotowości do poważnego rozważenia możliwości jej użycia w całkowicie niewłaściwych scenariuszach” – mówiła.

„To poważny powód, aby pomyśleć o tym, gdzie mogą skończyć ekstremistycznie nastawieni przedstawiciele Izraela, gdy zdadzą sobie sprawę, że mogą zrobić wszystko w warunkach praktycznie nieograniczonego patronatu Zachodu” – kontynuowała.

Według Zacharowej Rosja uważa uwagi ministra o możliwości użycia broni nuklearnej przeciwko mieszkańcom Strefy Gazy za „prowokacyjne i absolutnie nie do przyjęcia”.

„Takie oświadczenia oznaczają, że cała ludność cywilna Strefy Gazy jest zagrożona bronią nuklearną. Czy jest to groźba ludobójstwa? Nie ma i nie może być uzasadnienia dla takich wypowiedzi, zwłaszcza że pochodzą one od urzędnika państwa, które jest uważane przez kolektywny Zachód za „jedyną demokrację na Bliskim Wschodzie”, co najwyraźniej powinno oznaczać jego całkowitą i bezwarunkową słuszność w każdej sytuacji” – dodała.

Minister dziedzictwa narodowego Izraela Amihai Eliyahu, zapytany w wywiadzie dla Radia Kol Berama, czy na enklawę należy zrzucić bombę atomową, odpowiedział że „jest to jedna z możliwości”.

Eliyahu z partii Ben Gvira nie jest częścią gabinetu bezpieczeństwa zaangażowanego w podejmowanie decyzji w czasie wojny ani nie sprawuje władzy nad gabinetem wojennym kierującym wojną.

Podczas wywiadu Eliyahu wyraża także swój sprzeciw wobec wpuszczenia jakiejkolwiek pomocy humanitarnej do Gazy, mówiąc, że „nie przekazalibyśmy nazistowskiej pomocy humanitarnej” i zarzucając, że „w Gazie nie ma czegoś takiego jak niezaangażowani cywile”.

Popiera podbicie terytorium Strefy i wprowadzenia tam osadnictwa. Zapytany o los ludności palestyńskiej odpowiada: „Mogą udać się do Irlandii lub na pustynie, potwory w Gazie powinny same znaleźć rozwiązanie”.

Dodał, że każdy, kto macha flagą Palestyny lub Hamasu, „nie powinien w dalszym ciągu żyć na powierzchni ziemi”.

Izraelski minister został zawieszony, a Benjamin Netanjahu stwierdził, że oświadczenie to „nie jest oparte na rzeczywistości”.Minister obrony Yoav Gallant powiedział: „To dobrze, że tacy ludzie nie odpowiadają za bezpieczeństwo Izraela”. Przywódca izraelskiej opozycji natychmiast wezwał do zwolnienia Eliyahu. Yair Lapid stwierdził, że komentarz ten był „szokującym i szalonym oświadczeniem nieodpowiedzialnego ministra”.

Kresy.pl/TASS

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply