Komisja Europejska przygotowuje scenariusz działań wobec Polski w związku z łamaniem zasad państwa prawa – podaje RMF FM. Źródła stacji w Brukseli twierdzą, że „Komisja straciła złudzenia” wobec Polski i nie zamierza dłużej zwlekać.

W czwartek wieczorem w Brukseli premier Mateusz Morawiecki spotka się z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen. Oficjalnie obie strony twierdzą, że rozmowy mają dotyczyć głównie unijnego budżetu i zaplanowanego na 20 lutego szczytu w tej sprawie. Jednak według brukselskiej korespondentki RMF FM, nieoficjalnie w Brukseli mówi się, że już niebawem, w połowie tego miesiąca, Komisja Europejska rozpocznie procedurę o naruszenie unijnego prawa w związku z ustawą o sędziach. Według jej informacji, polski premier nie uniknie też „trudnych pytań” ws. podpisanej we wtorek przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy dyscyplinującej sędziów.

Przeczytaj: RMF: Komisja Europejska „zaniepokojona” ustawą dyscyplinującą sędziów

Jeden z brukselskich rozmówca RMF przekonuje, że „Komisja straciła złudzenia” wobec Polski i nie zamierza zwlekać. Z wypowiedzi źródła, na które powołuje się stacja wynika, że najwyraźniej kończy się taryfa ulgowa na jaką mógł liczyć polski rząd zaraz po tym, jak von der Leyen została wybrana na szefową Komisji, m.in. dzięki głosom europosłów PiS. KE nie zamierza zwlekać również dlatego, że zdaje sobie sprawę, iż podpisana przez Dudę nowelizacja dotyczy także wyboru prezesa Sądu Najwyższego.

 

Ponadto, RMF FM ustaliło, że już w najbliższych dniach KE „przygotuje scenariusz działań wobec Polski w związku z łamaniem zasad państwa prawa”. Mają one być związane z aktywnością Parlamentu Europejskiego, który bardzo naciska w kwestii praworządności.

Zobacz: KE: jeśli zajdzie taka potrzeba, Komisja bez wahania podejmie odpowiednie działania

W przyszły wtorek w Strasburgu ma odbyć się kolejna debata dotycząca sytuacji w Polsce. To zaledwie miesiąc po poprzedniej, co miałoby wskazywać na determinację części eurodeputowanych. Organizatorem nowej debaty jest frakcja liberałów (Renew Europe), do której należą komisarze odpowiedzialni za praworządność: Vera Jourova z Czech i Didier Reynders z Belgii. Rozmówca RMF FM uważa, że komisarze powiązani z euroliberałami z pewnością się z nimi konsultują.

Stacja przywołuje też opinię swojego rozmówcy w KE, którego zdaniem w sprawach dotyczących praworządności PE „idzie do przodu”, natomiast Rada UE „chowa się za Komisją” i nie ma chęci do organizowania kolejnego wysłuchania w tej kwestii.

Ponadto, w komisji ds. wolności obywatelskich Parlamentu Europejskiego powstaje duży raport o sytuacji państwa prawa w Polsce, przygotowywany z inicjatywy frakcji socjaldemokratów. Dokument powstaje na wypadek, gdyby trzeba było przegłosować w PE kolejne kroki wobec Polski w ramach art. 7 Traktatu UE.

Jak pisaliśmy, we wtorek prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustaw sądowych, zwiększającą odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów. Został za to mocno skrytykowany przez środowisko prounijnej opozycji, której przedstawiciele twierdzą, że to „krok w stronę polexitu”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Nowelizacja ustaw sądowych, określana przez media mianem „dyscyplinującej sędziów” lub „kagańcowej”, została uchwalona przez Sejm 20 grudnia 2019 roku, a miesiąc później posłowie odrzucili poprawki wprowadzone przez Senat. Wprowadza ona m.in. odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, a także za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za „działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów”. Wprowadzono też zmiany w procedurze wyboru pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Zasadniczym celem przepisów jest natomiast uniemożliwienie podważania statusu sędziów wybranych przez nową Krajową Radę Sądownictwa.

Zmiany wprowadzane na mocy nowelizacji wywołały wiele kontrowersji w Polsce, a także za granicą, szczególnie w strukturach UE. Nowela jest ostro krytykowana szczególnie przez przedstawicieli lewicowo-liberalnej i prounijnej opozycji, a także część środowisk prawniczych. Projekt został mocno skrytykowany przez Komisję Wenecką, a Komisja Europejska apelowała do polskich władz, w tym prezydenta Dudy i premiera Morawieckiego, o powstrzymanie się od dalszych prac nad przepisami. Zdaniem KE, godzą w praworządność i są sprzeczne z „wartościami Unii Europejskiej”. Komisja zwróciła się również do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie środków zabezpieczających na polski system dyscyplinowania sędziów.

PRZECZYTAJ: Konfederacja: sądownictwo musi być prawdziwie niezależne, szczególnie od instytucji UE

Czytaj także: Zaostrza się sytuacja dotycząca polskiego sądownictwa

Rmf24.pl / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    Działania przeciwko Polsce trwają cały czas ,o jakiejś taryfie ulgowej nie ma tu mowy. Rządowi konfrontacja z TSUE i KE jest ewidentnie na rękę.
    Berlin w tej rozgrywce o kontrolę nad polską gospodarką jest na coraz gorszej pozycji.

  2. zs
    zs :

    Jezeli ta klika Gersdorf jest w UE uwazana za trzecia wladze, to takze oficjalnie mozna ich zaskarzyc.

    Rzad tego nie zrobi, gdyz to jest tylko przakrywka dla UE walczacej o wysokie podatki w Polsce – PIS idzie z nimi reka w reke