RMF: Ambasadorowie UE porozumieli się ws. paktu migracyjnego

Pomimo sprzeciwu Polski i Węgier, ambasadorowie krajów członkowskich Unii Europejskiej porozumieli się ws. ostatniego elementu paktu migracyjnego, przewidującego relokację migrantów, płacenie kontrybucji finansowej lub pomoc operacyjną.

Spotkanie ambasadorów państw członkowskich Unii Europejskiej dotyczyło tzw. rozporządzenia kryzysowego, czyli ostatniego elementu unijnego paktu migracyjnego. W ubiegłym tygodniu swój sprzeciw wobec rozporządzenia wycofały Niemcy. Z kolei teraz swoją zgodę wyraziły Włochy.

Według relacji korespondentki RMF FM, na spotkaniu głosowano większością kwalifikowaną. Od głosu wstrzymały się Słowacja, Czechy i Austria, a przeciw były Polska i Węgry.

 

Rada Unii Europejskiej może teraz rozpocząć negocjacje z Parlamentem Europejskim. Powinny one zakończyć się jeszcze w tym roku, a najpóźniej na początku 2024 roku. Gdy dojdą do porozumienia, musi ono zostać ponownie zatwierdzone przez unijnych ministrów spraw wewnętrznych. Odbędzie się to w drodze głosowania większościowego.

RMF FM zaznacza, że tym samym Polska nie ma prawa weta i „nie zatrzyma więc tej procedury legislacyjnej”. Stacja zaznacza zarazem, że Polska mogłaby zostać zwolniona z przewidywanej relokacji migrantów czy płacenia kontrybucji finansowej z racji przyjęcia ponad miliona uchodźców z Ukrainy. Rząd Polski może wetować tylko wnioski końcowe ze szczytu UE.

Cały pakt migracyjny miałby wejść w życie przed końcem obecnej kadencji PE, a więc już w przyszłym roku. Z kolei przepisy o relokacji zaczną obowiązywać najwcześniej od 2026 roku.

Jak pisaliśmy, w ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że powie „stanowcze nie” nielegalnej imigracji i podtrzyma weto dla „przepychanego siłą” paktu migracyjnego. Jednak zdaniem unijnych dyplomatów, cytowanych przez RMF FM, procesu legislacyjnego nie da się już zatrzymać.

Zdaniem premiera Węgier, Viktora Orbána, unijny pakt migracyjny zakończył się fiaskiem, a imigranci na Lampedusie zaczynają przypominać „armię inwazyjną”. Podkreślił, że rośnie przemoc ze strony migrantów, próbujących nielegalnie przekroczyć węgierską granicę.

Na początku czerwca ministrowie spraw wewnętrznych UE zgodzili się na tzw. pakt migracyjny. Porozumienie przewiduje, że państwa członkowskie Unii Europejskiej albo przyjmą część osób ubiegających się o azyl, albo zapłacą 20 tys. euro za jednego nieprzyjętego migranta. Władze Polski i Węgier wyraziły sprzeciw wobec relokacji. Z tego powodu niemieckie media krytykowały Warszawę i Budapeszt.

Przeczytaj: “Kto odmawia przyjęcia uchodźców, ten płaci” – niemieckie media znów uderzają w Polskę

rmf24.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    Lewackie nierządy uczestniczą w dewastacji białej Europy i Ameryki Pn,mnie dziwi postawa Rumuni,Bułgarii,Grecji,Chorwacji,Łotwy,Estonii,Litwy !!!!Czyżby tym krajom brakowało “imigrantów”? Debilizm polityków rzadzących Euroopą9lewicowo-liberalnych)jest bezgraniczny.zakładając że to tylko to a nie swiadoma polityka niszczenia Europy.Klaus Schwab świętuje.