Na ulicy Instytuckiej w Kijowie, gdzie w 2014 roku doszło do największej masakry zwolenników ówczesnej opozycji, w poniedziałek ponownie ruszyły roboty związane z budową gigantycznego muzeum Majdanu. Jak podaje Hromadske, roboty mogą uniemożliwić dokończenie eksperymentów śledczych w ramach śledztwa w sprawie masakry.

Jak pisze Hromadske, na ulicy Instytuckiej rozpoczęto ściąganie bruku. Naczelnik zarządu dochodzeń specjalnych Prokuratury Generalnej Serhij Horbatiuk powiadomił rozgłośnię, że zgodę na roboty wydała zastępczyni prokuratora generalnego Anżeła Stryżewska bez uzgodnienia ze śledczymi prowadzącymi sprawę. Zdaniem śledczego taka decyzja jest bezprawna i nosi znamiona wtrącania się w przebieg śledztwa. Obecnie Horbatiuk przygotowuje pisma do wykonawcy robót z wezwaniem do ich wstrzymania.

Horbatiuk poinformował także, że eksperymenty śledcze w tym miejscu nie zostały jeszcze zakończone i mają potrwać jeszcze co najmniej przez 2 tygodnie.

Adwokat rodzin tzw. Niebiańskiej Sotni Jewhenija Zakrewska stwierdziła, że ekipy budowlane zdjęły już bruk bezpośrednio z miejsca zranienia jednej z ofiar. Według Zakrewskiej eksperyment śledczy w tej sprawie nie został jeszcze zakończony i roboty grożą jego uniemożliwieniem. Adwokat podała, że eksperymenty trwały przez cały zeszły tydzień i były zaplanowane również na dzisiaj. Obecnie, według Zakrewskiej, w miejscu robót trwa konflikt pomiędzy przedstawicielami poszkodowanych a przedstawicielami muzeum.

Zastępczyni dyrektora Muzeum Rewolucji Godności Oksana Morhun stwierdziła, że władze muzeum nie wiedziały, że eksperymenty śledcze nie zostały zakończone. Morhun zapewniła, że umówiła się z wykonawcą robót, by “stworzył warunki do przeprowadzenia eksperymentu”, który jest zaplanowany na 15. maja.

Jak pisaliśmy w lipcu 2017 roku, ukraińskie władze zdecydowały, że na piątą rocznicę masakry na Majdanie, w centrum Kijowa ma powstać gigantyczny Memoriał Bohaterów Niebiańskiej Sotni. Projekt tego kompleksu przewiduje całkowitą zmianę krajobrazu w centrum ukraińskiej stolicy. Dr Iwan Kaczanowski, politolog z Uniwersytetu w Ottawie badający wydarzenia na Majdanie, zwrócił wówczas uwagę, że budowa memoriału przyczyni się do dalszego zacierania śladów pozostałych po masakrze i uniemożliwi ewentualne kolejne eksperymenty śledcze poprzez zmianę ukształtowania terenu.

Budowa memoriału opóźniła się m.in. z uwagi na powolne tempo przeprowadzania eksperymentów śledczych. Mimo to kierownictwo Muzeum Rewolucji Godności prze ku kontynuacji budowy. Jak pisaliśmy, w styczniu br. postawiło ono parkan, który zdaniem śledczych również uniemożliwiał przeprowadzenie eksperymentów.

CZYTAJ TAKŻE: Trwa obstrukcja śledztwa ws. masakry na kijowskim Majdanie

Pomimo upływu ponad 5 lat od masakry na Majdanie, w wyniku której zginęło kilkadziesiąt osób, na Ukrainie nie osądzono nikogo, kto strzelał do uczestników wydarzeń 20. lutego 2014 roku. Kilku funkcjonariuszy Berkutu oskarżonych na podstawie wątpliwych dowodów o strzelanie do zwolenników opozycji znajduje się w areszcie a ich proces jest w toku. W związku z wątpliwościami odnośnie ekspertyz balistycznych sąd nakazał ich powtórzenie.

PRZECZYTAJ: Były szef parlamentu Ukrainy sugeruje: na Majdanie chodziło o to, by na krwi dostać się do władzy

Kresy.pl / Hromadske

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply