W piątek w stolicy Afganistanu (Kabul) doszło do ataku terrorystycznego, w którym zginęło 27 osób – informuje Agencja Prasowa Reuters. Talibowie oświadczyli, że nie są związani z zamachowcem.
Jak podaje Reuters, w piątek w Kabulu doszło do największego ataku terrorystyczne od podpisania porozumienia między Stanami Zjednoczonymi i Talibami.
W ataku samotnego strzelca zginęło 27 osób, a kolejnych 50 zostało rannych. W pobliżu wydarzenia znajdował się były minister spraw zagranicznych Afganistanu Abdullah Abdullah.
“Atak rozpoczął się z wybuchem, najwyraźniej w okolicy wylądowała rakieta, Abdullah jak i inni politycy znajdujący się na miejscu nie zostali ranni” – mówił przedstawiciel byłego ministra.
Jak pisaliśmy, na terytorium Kataru delegacje Stanów Zjednoczonych i Talibów podpisały historyczne porozumienie “Przywracające pokój w Afganistanie”.
Strona amerykańska zgodziła się podpisać porozumienie po tygodniowej redukcji walk ze strony Talibanu.
“Jeśli Talibowie i Afgański rząd wypełnią zobowiązania, będziemy na potężnej ścieżce do zakończenia wojny w Afganistanie i powrotu naszych żołnierzy do domu” – mówił w piątek prezydent Donald Trump”. “Zobowiązania reprezentują pokój w nowym Afganistanie, wolnym od Al-Ka’idy, ISIS i innych terrorystycznych organizacji nas krzywdzących”.
Mimo porozumienia zdarzają się przypadki wymiany ognia. Jak poinformowaliśmy, rzecznik sił amerykańskich w Afganistanie pułkownik Sonny Leggett poinformował, że działania wojsk amerykańskich zostały podjęte w celu przerwania ataku talibów na punkt kontrolny obsługiwany przez Afgańskie Narodowe Siły Obrony i Bezpieczeństwa (ANDSF).
Przypomniał, że talibowie zobowiązali się do ograniczenia przemocy i zapobiegania eskalacji konfliktu. Zaznaczył także, że strona amerykańska usiłowała kontaktować się z talibami w celu powstrzymania ich ataków na punkty ANDSF. Podkreślił także, że administracja Donalda Trumpa informowała, że USA będą reagowały na działania wymierzone w ich sojuszników.
Zgodnie z umową podpisaną w sobotę, wojsko USA miało w ciągu 135 dni zmniejszyć liczbę żołnierzy stacjonujących w Afganistanie do 8600. Umowa określa również plan pełnego wycofania się wojsk USA z Afganistanu, który ma nastąpić w ciągu 14 miesięcy. Warunkiem jest dotrzymanie przez talibów zobowiązań.
W zamian za deklarację wycofania wojsk amerykańskich z Afganistanu, talibowie obiecali, że „nie pozwolą żadnemu ze swoich bojowników, także z innych grup, w tym Al-Kaidy, na wykorzystywanie ziemi w Afganistanie, w celu zagrożenia bezpieczeństwu Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników”.
Kresy.pl/Reuters
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!