Francja jeszcze nigdy nie miała tylu skazanych i uwięzionych. Rekordowa liczba penitancjariuszy zakładów karnych doprowadziła już do ich przepełnienia.

We francuskich zakładach karnych na dzień 1 lipca osadzonych było 74 513 osób. Jak zauważyła w niedzielę telewizja France24 oznacza to znaczne przepełnienie ośrodków penitencjarnych, ponieważ ich oficjalną pojemność wynosi 60 666 miejsc. Liczba osadzonych jest o 2446 większa niż w ubiegłym roku i drastycznie większa niż na początku lata 2020 r., kiedy pandemia Covid-19 doprowadziła do drastycznego spadku liczby przetrzymywanych za kratami.

Wskaźniki obłożenia wzrosły szczególnie w niektórych regionach kraju, osiągając na przykład o całe 212 procent w więzieniu Perpignan na południu Francji. Teraz, wraz z nową falą wyroków po tygodniu zamieszek organizowanych przez społeczności imigranckie w odpowiedzi na śmiertelne postrzelenie Nahela M. przez policjanta, do czego doszło 27 czerwca, liczba osadzonych znów zauważalnie wzrosła.

Przeludnienie w więzieniach to powracająca debata. Europejski Trybunał Praw Człowieka wielokrotnie krytykował Francję za „problem strukturalny” związany z zapełnieniem zakładów karnych. Trybunał określił je, jako „poniżające warunki”. Niektórzy francuscy politycy tłumaczyli rekordowe liczby osadzonych , mówiąc, że przeludnienie jest dowodem na to, że francuski wymiar sprawiedliwości jest po prostu rygorystyczny.

Tymczasem Dominique Simonnot, który stoi na czele niezależnej publicznej grupy monitorującej więzienie we Francji, mówi, że nic nie może być dalsze od prawdy. W rzeczywistości może to być część problemu. Według Simonnota, a także Międzynarodowego Obserwatorium Więziennego, jednym z czynników prowadzących do przeludnienia więzień jest stały wzrost liczby natychmiastowych przesłuchań, przyspieszonej procedury, która pozwala prokuratorowi postawić osobę przed sądem wkrótce po zatrzymaniu. Więcej takich natychmiastowych przesłuchań oznacza, że więcej osób może zostać skazanych w krótszym czasie, co powoduje szybsze kierowanie ludzi do więzienia. Simmonot twierdzi, że w 90 procentach przypadków wynikiem tych przyspieszonych przesłuchań jest zatrzymanie, czy to przedprocesowe, czy w celu odbycia kary.

„Oskarżony trafia prosto do więzienia lub zostaje tymczasowo aresztowany” — twierdzi Simonnot – “Więcej natychmiastowych przesłuchań oznacza więcej osób uwięzionych”.

Minister sprawiedliwości Éric Dupond-Moretti, reagując na zarzuty, że francuski wymiar sprawiedliwości nie jest wystarczająco surowy, konsekwentnie wzywa jednak do „zdecydowanej” i „szybkiej” reakcji na przestępczość. Według France24 wyroki faktycznie stały się surowsze.

Telewizja wspomina, że kary za skłoting z dniam 27 lipca zostały na przykład potrojone. Osobom zajmującym budynki bez upoważnienia grozi do trzech lat więzienia i grzywna w wysokości 45 tys. euro, podczas gdy wcześniej był rok więzienia i grzywna w wysokości 15 tys. euro. 

france24.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply