Dwóch funkcjonariuszy Brygady do Zwalczania Przestępczości (BAC) zostało w Paryżu trafionych ołowianymi kulami – podała w niedzielę stacja CNews. Medium powołuje się na źródła w policji. Strzelano także do policjanta w Nimes. Francuskie MSW ponownie zmobilizowało w niedzielę 45 tys. policjantów do tłumienia zamieszek.
Stacja Cnews, na którą powołuje się w niedzielę portal Forsal.pl podaje, że dwóch policjantów z brygady BAC zostało ostrzelanych i trafionych ołowianymi pociskami we wtorek, podczas tłumienia zamieszek. Jeden policjant miał kamizelkę kuloodporną, która go ocaliła, drugi trafił do szpitala. Zdarzenie miało miejsce na rue du Disque w 13. dzielnicy Paryża.
Tego samego dnia ostrzelano funkcjonariusza policji w Nimes. Chroniła go kamizelka kuloodporna – przekazała w niedzielę prokurator Cecile Gensac w komunikacie prasowym potwierdzającym wszczęcie śledztwa w sprawie usiłowania zabójstwa.
W najnowszym raporcie francuskiego MSZ poinformowano, że w nocy z soboty na niedzielę zatrzymano 719 osób, a 45 policjantów i żandarmów zostało rannych. W niedzielę ponownie zmobilizowano 45 tys. policjantów do tłumienia zamieszek.
Wtorkowa śmierć nastolatka z rąk policji przy próbie zatrzymania wywołała gwałtowne zamieszki. Od środowego wieczoru starcia rozprzestrzeniły się z paryskich przedmieść na inne francuskie miasta. Zamieszki zostały wywołane przez mieszkańców pochodzenia imigranckiego.
W sobotę odbył się pogrzeb nastolatka zastrzelonego przez policjanta na przedmieściach Paryża w Nanterre. To właśnie jego śmierć zdetonowała falę obecnych zamieszek. Prezydent kraju Emmanuel Macron odwołał wizytę w Niemczech.
Zobacz także: Dom burmistrza miejscowości na przedmieściach Paryża zaatakowany przez uczestników zamieszek
forsal.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!