Były szef katalońskiego rządu Carles Puigdemont objął w poniedziałek mandat europosła. Przebywający na uchodźstwie w Belgii polityk rozważa w związku z tym powrót do ojczyzny.

Jak podaje Guardian, w piątek władze Parlamentu Europejskiego ostatecznie uznały Puigdemonta, a także byłego ministra zdrowia Katalonii Toniego Comina, za pełnoprawnych europosłów. Wczoraj były przywódca Katalonii przybył wraz z Cominem do siedziby Europarlamentu, by po raz pierwszy wziąć udział w posiedzeniu tego unijnego zgromadzenia. Przed PE witało ich kilkuset zwolenników niepodległości Katalonii, którzy przynieśli ze sobą katalońskie flagi i plakaty z żądaniem uwolnienia z hiszpańskiego więzienia Oriola Junquerasa, byłego wiceprezydenta Katalonii.

W przeciwieństwie do Puigdemonta i Comina, władze PE nie uznały Junquerasa za europosła, ponieważ w poprzednim tygodniu Sąd Najwyższy Hiszpanii orzekł, iż nie przysługuje mu ten mandat jako osobie skazanej.

W rozmowie z agencją AP Puigdemont powiedział, że zastanawia się nad powrotem do ojczyzny. Były szef rządu Katalonii spodziewa się, że w ciągu kilku tygodni lub miesięcy władze PE orzekną, czy może odwiedzić Hiszpanię bez obawy o aresztowanie. W Hiszpanii Puigdemont chce szczególnie odwiedzić Oriola Junquerasa. “Hiszpania musi uznać mój immunitet” – mówił w rozmowie z AP.

Jak pisaliśmy, 19 grudnia 2019 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał Oriola Junquerasa za osobę wybraną na europosła, której przysługuje immunitet członka Parlamentu Europejskiego. TSUE uznał, że w związku z tym Junqueras powinien zostać uwolniony. Wyrok europejskiego trybunału pośrednio dotyczył także Puigdemonta i Comina, którzy również zostali wybrani do Europarlamentu, jednak nie uznawano ich za europosłów, ponieważ w obawie przed aresztowaniem nie pojawili się w Hiszpanii na zaprzysiężeniu. Dzień po wyroku TSUE korzystnym dla Junquerasa Puigdemont i Comin otrzymali tymczasowe akredytacje w Parlamencie Europejskim jako europosłowie. Wcześniej mieli zakaz wstępu do PE.

Madryt zarzuca Puigdemontowi próbę rebelii i sprzeniewierzenie środków publicznych, za co uważa wydanie 1,6 mln euro na referendum niepodległościowe w 2017 roku, które hiszpańskie władze uznały za nielegalne. Za to samo w październiku 2019 r. hiszpański Sąd Najwyższy skazał na 13 lat więzienia Oriola Junquerasa.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Kresy.pl / Guardian / AP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply