W mieście Halle na wschodzie Niemiec doszło do strzelaniny, w wyniku której zginęły co najmniej dwie osoby. Do incydentu doszło w pobliżu synagogi, w której znajdowało się około 80-100 osób. Według Die Welt powołującego się na nieoficjalne informacje od służb bezpieczeństwa, mogło dojść do nieudanej próby masakry osób modlących się w świątyni.
Do strzelaniny w Halle doszło w środę około południa. Wkrótce po tym w mediach pojawiło się nagranie pokazujące mężczyznę ubranego w strój wojskowy oraz kask, kryjącego się za samochodem zaparkowanym na ulicy i oddającego strzały z broni palnej.
‼️ #Halle #Germany TODAY??‼️#Help @realDonaldTrump pic.twitter.com/l9nlJ62ai9
— Deutsch365 (@deutsch365) October 9, 2019
W mediach społecznościowych zamieszczono również zdjęcie podobnie ubranego mężczyzny idącego brukowaną uliczką i celującego lub strzelającego z karabinu.
Niemcy. 2 osoby zginęły w ataku/zamachu w Halle (Saksonia-Anhalt). Sprawca ostrzelał rest. Doner Kebab. Miał maskę, hełm z kamera i broń automat (lub półautomat) pic.twitter.com/hWcJ9d2wqJ
— Wojciech Szewko (@wszewko) October 9, 2019
Według Die Welt powołującego się na źródła w siłach bezpieczeństwa napastnicy usiłowali zaatakować synagogę, w której z powodu święta Jom Kippur znajdowało się 80-100 wiernych. Gdy nie udało im się dostać do środka, ostrzelali jej drzwi i okna. Zdaniem Die Welt, gdyby nie zabezpieczenia synagogi, mogło dojść do masakry. Po nieudanym dostaniu się do synagogi napastnicy otworzyli ogień do przechodniów, ostrzelali także pobliski bar z kebabami.
Według policji zabici to mężczyzna i kobieta. Mężczyzna zginął w barze a kobieta na ulicy Humboldta w pobliżu cmentarza żydowskiego. Według mediów na teren cmentarza miał być wrzucony granat. Do użycia granatu miało także dojść w pobliżu baru z kebabami.
Po strzelaninie napastnicy zbiegli i są poszukiwani. Według policji było to kilka osób. Jedna z tych osób została już zatrzymana. W mediach panuje chaos informacyjny dotyczący ucieczki zamachowców. Według “Bilda” dwóch z nich uciekło na piechotę. Możliwe, że część sprawców uciekła samochodem, być może skradzionym. Według dpa do strzelaniny doszło w oddalonej o 15 km od Halle miejscowości Landsberg.
Wierni wciąż pozostają w synagodze i znajdują się pod ochroną policji. W Halle zamknięto dworzec kolejowy, policja zaapelowała do mieszkańców Halle i Landsberga, by nie opuszczali swoich domów. Środki bezpieczeństwa wokół synagog wzmocniono również w Dreźnie i Lipsku.
Policja oficjalnie nie potwierdziła jeszcze, czy atak miał podłoże antysemickie.
CZYTAJ TAKŻE: Niemcy: imigrant mieczem zarąbał na ulicy mężczyznę
Kresy.pl / welt.de / rmf24.pl / dpa
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!