Anglia będzie uczyła się żyć z koronawirusem – zdecydował brytyjski rząd.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ogłosił zakończenie środków wprowadzonych w celu ograniczenia szybkiego rozprzestrzeniania się wariantu koronawirusa Omikron w Anglii – podała w środę agencja Reutera.

Johnson powiedział w Izbie Gmin, że zdaniem naukowców Anglia ma już szczyt infekcji Omikronem za sobą. Twierdził przy tym, że było to możliwe dzięki masowej kampanii szczepień dawką przypominającą oraz reakcji społeczeństwa na “plan B”, czyli wprowadzenie obowiązku noszenia masek, okazywania przepustek covidowych oraz zaleceniu pracy zdalnej.

Premier zapowiedział, że od 27 stycznia przestają obowiązywać środki związane z “planem B”. Zapowiedział też zamiar zniesienia do marca obowiązku izolacji osób z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa, jeśli dane statystyczne na to pozwolą.

Wielka Brytania była pierwszym z krajów zaatakowanych przez wariant Omikron. Dziennie notowano tam ponad 160 tys. wykrytych zakażeń, ale liczba hospitalizacji i zgonów nie wzrosła proporcjonalnie. Tłumaczy się to m.in. mniejszą zjadliwością Omikrona.

Jak stwierdza agencja Reutera, znosząc obostrzenia Johnson chce uspokoić przeciwników restrykcji i uciszyć krytykę, która spadła na niego po ujawnieniu przez media, że w czasie pierwszego lockdownu w 2020 roku w ogrodzie jego rezydencji na Downing Street odbyło się przyjęcie łamiące przeciwepidemiczne przepisy. Premier twierdzi, że “nikt mu nie powiedział”, że impreza jest niezgodna z regulacjami.

Przypomnijmy, że działania polskiego rządu idą w przeciwną stronę – Rada Ministrów oceniła we wtorek pozytywnie tzw. projekt Hoca dotyczący weryfikacji covidowej.

Kresy.pl / reuters.com / wydarzenia.interia.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply