Syryjska armia skutecznie poprowadziła swoją ofensywę w południowej części prowincji Idlib. Postępy sił rządowych doprowadziły do zamknięcie przeciwnika w kotle.

Prowincja Idlib pozostaje ostatnim regionem Syrii opanowanym w znacznej części przez arabskie ugrupowania antyrządowe. Mają one charakter islamistyczny, a najpotężniejszym wśród nich jest Tahrir asz-Szam, dawny Dżabhat an-Nusra, syryjskie skrzydło Al Kaidy. Ofensywa prowadzona przez Syryjską Armię Arabską z kierunku zachodniego doprowadziła we wtorek do zajęcia strategicznie położonego miasta Chan Szejkun. W ciągu następnej doby postępy osiągnęły także oddziały rządowe atakujące z kierunku wschodniego, o których pisaliśmy wczoraj.

Jak twierdzi portal Al Masdar News oddziały atakujące od wschodu i zachodu zdołały zająć wszystkie miejscowości na swojej drodze a ostatnią, którą jeszcze obsadzają islamiści jest Al-Tamana. Miejscowość jest w dużym stopniu otoczona przez syryjską armię co pozwoliło zamknąć w środę wieczorem okrążenie wokół sił islamistów znajdujących się bardziej na południe, w rejonie miejscowości Murak, na ostatnim, północnym skrawku prowincji Hama opanowanym przez ugrupowania antyrządowe. Co ważne, w kotle znalazła się grupa żołnierzy tureckich, obsadzających jeden z tureckich tak zwanych “punktów obserwacyjnych”.

Turcy od dawna wspierają islamistyczne ugrupowania w prowincji Idlib, a do 2017 r. rozmieszczają tam swoich żołnierzy. Doprowadzało to już do wymiany ognia między nimi a żołnierzami armii syryjskiej. W poniedziałek turecki konwój wojskowy został zbombardowany przez jeden z syryjskich samolotów.

Według Al Masdar News, władze Turcji ogłosiły, że jej żołnierze pozostaną na swojej placówce koło Murak i ostrzegły Syryjczyków przed “igraniem z ogniem”.

almasdarnews.com/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply