W Iranie po raz kolejny zaatakowali islamistyczni separatystyści beludżyjscy. Ich celem były struktury militarne w zamieszkiwanym przez Beludżów regionie.
Wiceminister spraw wewnętrznych Iranu Sejid Madżid Mirahmadi powiedział, że bojownicy Dżaish al-Adl przeprowadzili dwa jednoczesne ataki – jeden na kwaterę Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej oraz Straż Marynarki Wojennej w miejscowościach Chabahar i Rask w prowincja Sistan i Beludżystan, w południowo-wschodniej części kraju. Do ataku miało dojść w środę wieczorem jak zrelacjonowała telewizja Al Mayadeen.
Według Mirahmadiego żołnierze Iranu zdołali powstrzymać atakujących w obu przypadkach uniemożliwiając im osięgnięcie zamierzonych celów. Przyznał jednak, że zginęło trzech żołnierzy. Po stronie terrorystów zginęło natomiast ośmiu bojowników. Wiceminister podkreślił, że zarówno w Chabaharze jak i Rasku nadal przebywają członkowie separatystycznej siatki i operacja jest kontynuowana, a liczba ofiar może wzrosnąć. Zapewnił jednak, że separatyści są otoczeni.
Dżaisz al-Adl („Armia Sprawiedliwości”) to sunnickie ugrupowanie zbrojne, powstałe w 2012 roku. Działa częściowo na terytorium Iranu, ale bazy ma głównie za granicą, w Pakistanie. Ten antyirański, sunnicki ruch separatystyczny dąży do oddzielenia Beludżystanu i Sistanu od Iranu i uzyskania niepodległości. W przeszłości bojownicy Dżaisz al-Adl przyznawali się do zamachów bombowych i porywania irańskich pograniczników.
Beludżyjscy separatyści ożywili się w 2022 r. w czasie destabilizacji Iranu na skutek masowych wystąpień ulicznych liberałów i feministek.
W styczniu Iran przeprowadził ataki z powietrza na terytorium Pakistanu, gdzie znajdują się bazy Dżaisz al-Adl.
english.almayadeen.net/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!