Białoruskie służby szkolą afgańskich migrantów pod kątem dokonywania w Polsce zamachów terrorystycznych – twierdzi były białoruski dyplomata, obecnie na emigracji w Polsce, Paweł Łatuszka.

Środowy “Fakt” przekazał, że białoruska opozycja dotarła do informacji świadczących o tym, że służby Łukaszenki uczą obywateli Afganistanu dokonywania ataków terrorystycznych. Miałoby do nich dojść po polskiej stronie granicy.

“Według informacji, które dostaliśmy, niedaleko granicy znajduje się pododdział sił specjalnych [białoruskiej] straży granicznej. Odbyli oni trening z udziałem kilkudziesięcioosobowej grupy obywateli Afganistanu” – powiedział “Faktowi” Łatuszka.

Białoruska opozycja jest przekonana, że afgańscy terroryści zostaną przez Łukaszenkę wykorzystani do “rzucenia na kolana Unii Europejskiej”. Plan ma polegać na tym, że zamachy wprowadzą chaos po polskiej stronie granicy i zwiążą siły Straży Granicznej. W tym czasie przez granicę ruszą wielotysięczne rzesze migrantów zgromadzonych na Białorusi.

Zdaniem Pawła Łatuszki w związku z uszczelnieniem granicy Łukaszenko może mieć problem z tysiącami migrantów ściągniętych na Białoruś. “On nie będzie płacił za to, by ich z powrotem skierować do krajów pochodzenia, raczej będzie robił wszystko, by przedostali się na teren Unii” – przewiduje białoruski opozycjonista. Łatuszka przypomniał, że białoruska opozycja już przed kilkoma miesiącami ostrzegała, że napływ migrantów jest operacją białoruskich służb i że “będą ranni, będą zabici”.

Wojskowi, z którymi rozmawiał “Fakt”, nie wykluczają żadnej ewentualności. “Zdarzyć może się wszystko. Dajmy naszym służbom popracować, bo od tego przecież są. Mam nadzieję, że wiedzą, co robią” – powiedział ppłk. Krzysztof Przepiórka, jeden z twórców jednostki GROM.

W ostatnim czasie znacznie wzrosła liczba osób nielegalnie przekraczających granicę Polski od strony Białorusi. Na początku września br. Straż graniczna informowała, że tylko w sierpniu br. miało miejsce 3,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy Polski od strony Białorusi. Z kolei w samym tylko wrześniu wykryto prawie 4 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy. Napływ nielegalnych imigrantów jest stymulowany przez władze Białorusi.

CZYTAJ TAKŻE: Kryzys imigracyjny: żołnierze z karabinami snajperskimi po białoruskiej stronie granicy

Kresy.pl / fakt.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply