W związku z szybkim wzrostem liczby zakażeń w Japonii władze tego państwa wprowadziły zakaz wjazdu dla obywateli innych państw.
Japonia dobrze radziła sobie do tej pory z pandemią koronawirusa będąc jednym z pierwszych państw objętych pandemią. Jak do tego pory w “kraju wschodzącego słońca” odnotowano 213,5 tys. zakażeń koronawirusem SARS CoV-2. Jednak przy tej liczbie zarażonych odnotowano niską proporcję zgonów – jak do tej pory zmarło tylko 3 155 nosicieli wirusa.
Władze Japonii są jednak zaniepokojone dynamiką pandemii. Od końca listopada w Japonii odnotowano wyraźne zwiększenie się dobowych liczb nowych wykrywanych zakażeń. 25 grudnia odnotowano w tym państwie 3 841 nowych zakażeń co stanowi rekordowy dobowy wskaźnik. Dzień później był on niewiele mniejszy – 3 567. Wyraźnie wyższa jest także liczba zgonów nosicieli koronawirusa, która 15 grudnia sięgnęła rekordowego dla Japonii poziomu – 58.
“W związku z wykryciem nowej i potencjalnie bardziej zaraźliwej mutacji koronawirusa Japonia czasowo zakazała wjazdu wszystkim cudzoziemcom, z wyjątkiem swych obywateli i osób posiadających prawo pobytu” – portal Money.pl zacytował niedzielne oświadczenie japońskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Blokada granic Japonii rozpocznie się 28 grudnia i będzie trwać do końca stycznia.
Miejscowe władze zadecydowały też o stosowaniu obowiązku 14-dniowej kwarantanny także wobec powracających z zagranicy Japończyków i rezydentów Japonii, których dotychczas byli zwolnieni z jej przechodzenia.
Czytaj także: Rosja znów z rekordowym poziomem zakażeń
money.pl/worldometers.info/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!