Władze USA zdecydowały w piątek o wprowadzeniu blokady na połączenia z Mińskiem. Zareagowały w ten sposób na przechwycenie przez Białoruś samolotu Ryanair.

Pięć dni po przechwyceniu lotu Ryanair, którym leciał opozycyjny wobec władz Białorusi bloger Raman Pratasiewicz i aresztowaniu go na lotnisku w Mińsku USA ogłosiły swoją odpowiedź. W specjalnym oświadczeniu sygnowanym przez rzecznik Departamentu Stanu Jen Psaki oceniono, że władze Białorusi zatrzymały cywilny samolot po „fałszywym pretekstem”, a samo zatrzymanie i aresztowanie Pratasiewicza było „bezpośrednim wyzwaniem wobec międzynarodowych norm”.

Departament Stanu wyraził poparcie dla wcześniejszej krytyki Mińska ze strony NATO, ONZ, OBWE, G7 a także Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO).

Jednak na deklaracjach się nie skończyło. Władze USA wstrzymały wszelkie bezpośrednie połączenia transportowe między dwoma państwami. Zarekomendowały swoim obywatelom by nie odwiedzali Białorusi.

Dotkliwsze będą jednak dla strony białoruskiej sankcje ekonomiczne. Odwieszono je bowiem wobec jednaj z dwóch głównych białoruskich rafinerii – Naftan, wobec pańśtwowego przedsiębiorstwa naftowego Biełnieftechim, a także zakładów Grodno Azot, Stiekłowołokno i Lakokraska. Oznacza, że żadna amerykańska osoba prawna i fizyczna nie będzie mogła wchodzić w jakiekolwiek komercyjne relacje z tymi podmiotami.

Odwieszone sankcje zaczną obowiązywać od 3 czerwca.

Samolot linii Ryanair lecący z Aten do Wilna został tydzień temu zmuszony do awaryjnego lądowania na lotnisku w Mińsku. Na jego pokładzie podróżował białoruski opozycyjny aktywista i bloger Raman Pratasiewicz, który został zatrzymany przez białoruskie służby. Jako oficjalną przyczynę awaryjnego lądowania strona białoruska podała informację o bombie na pokładzie samolotu, która nie potwierdziła się. Zdarzenie wywołało oburzenie na arenie międzynarodowej.

W czasie poniedziałkowego szczytu UE, przywódcy państw unii zdecydowali o nałożeniu kolejnych sankcji na Białoruś. Przestrzeń powietrzna UE ma zostać również zamknięta dla białoruskich linii lotniczych. Pratasiewicz to jeden z autorów prowadzonego w Telegramie opozycyjnego kanału Nexta, później innego kanału – Białoruś mózgu (Biełaruś gołownogo mozga). Oba kanały zostały uznane przez białoruskie media za ekstremistyczne. Pratasiewicz został oskarżony w sprawie karnej. Umieszczono go także na liście osób „zaangażowanych w działalność terrorystyczną”. W niedzielę rząd USA stanowczo potępił zmuszenie do lądowania w Mińsku samolotu linii Ryanair oraz zatrzymanie opozycyjnego aktywisty, który był na pokładzie.

whitehouse.gov/rus.azzatyk.org/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz