Egipskie siły powietrzne przeprowadziły symulowane walki powietrzne z udziałem swoich najnowszych myśliwców: francuskich Rafale i rosyjskich Su-35. Zwycięzcą okazał się Rafale, który zdołał „oślepić” radar przeciwnika, przejąć inicjatywę i „zestrzelić” go.
W ubiegłym tygodniu w mediach pojawiły się doniesienia o przeprowadzonej przez Egipcjan symulowanej walce powietrznej, z udziałem myśliwców Dassault Rafale i Su-35SE. Oba typy samolotów znajdują się obecnie na wyposażeniu egipskich sił powietrznych – ma to być odpowiednio 24 i 5 maszyn.
Jak podano, podczas symulowanej walki powietrznej rolę „agresora” odgrywał samolot rosyjski. Pilot Rafale zorientował się jednak, że jest opromieniowany radarem. Wykorzystał wówczas system walki elektronicznej Thales Spectra, który zakłócił pracę radaru Su-35. Jego pilot nie był w stanie zaatakować przeciwnika, radar został „oślepiony”. Inicjatywę przejął pilot Rafale, który namierzył przeciwnika i „zestrzelił” go spoza zasięgu wzroku. Taka sytuacja miała powtórzyć się parokrotnie, podczas podobnych ćwiczeń. Nie podano jednak, ile takich symulowanych walk stoczono.
Sprawę opisał indyjski serwis „Indian Defence Research Wing”, powołując się na magazyn „Breaking Defense”. Wyniki symulacji miały zrobić wrażenie na Egipcjanach. Jak podano, w związku z wynikami symulacji Egipt jest zainteresowany zakupem dodatkowych myśliwców Rafale F4. Do 2030 roku chciałby posiadać nie 72, ale aż 100 takich maszyn. Będzie to jednak zależało od możliwości finansowych państwa w najbliższych latach. Ponadto, Egipt dysponuje obecnie 5 samolotami Su-35 i złożył zamówienia na kolejnych 21 egzemplarzy.
Przeczytaj: Media: Rosja buduje Su-35 dla Egiptu. USA zastosują sankcje?
Należy zaznaczyć, że sprawa ma prestiżowe znaczenie dla Rosjan. Su-35 to obecnie najnowocześniejszy, nie licząc Su-57, myśliwiec użytkowany przez rosyjskie lotnictwo, do tego produkowany z myślą o eksporcie. Rosjanie zachwalali m.in. radar samolotu N035 Irbis, z anteną ścianową, który ma posiadać zdolność wykrywania samolotów typu stealth na dostanie nawet 100 km. Komentatorzy i eksperci zaznaczają jednak, że rosyjski radar zbudowano w starszej technologii, z pasywną anteną ścianową, podczas gdy używany we francuskich samolotach radar RBE2-AA to sprzęt klasy AESA, bardziej niezawodny i umożliwiający „inteligentne” skanowanie przestrzeni.
Zdaniem ekspertów, informacja o wynikach symulacji może wpłynąć na potencjał eksportowy Su-35. Egipt był tu jednym z pierwszych klientów. Zwraca się też uwagę, że rosyjskie serwisy opisując sprawę zaznaczają, że niedawno Rosjanie zaprezentowali swój nowy myśliwiec Checkmate, zaprojektowany zasadniczo na eksport, który ma wejść do produkcji seryjnej za 5-6 lat.
Serwis Avia.pro przyznał jednak, że „niewrażliwość rosyjskiego myśliwca Su-35 została zakwestionowana”. Dodano też, że porażka rosyjskiego samolotu w starciu z francuskim myśliwcem wywołała szereg wątpliwości co do skuteczności tego samolotu.
Przypomnijmy, że w maju br. Egipt potwierdził, że podpisano umowę na zakup 30 francuskich myśliwców Dassault Rafale. Kontrakt ma być wart 3,75 mld euro. Umowę skrytykowały organizacje praw człowieka.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!