Trwają prace nad uniwersalnym silnikiem dla rosyjskich myśliwców Su-27, Su-30, Su-35 – poinformował Jewgienij Siemiwieliczenko, dyrektor zarządzający Biura Projektowego Ljulka, przekazała we wtorek gazeta Kommersant.
Jak poinformowała we wtorek gazeta Kommersant, dyrektor zarządzający Biura Projektowego Ljulka Jewgienij Siemiwieliczenko zapewnił, że w Rosji trwają prace nad stworzeniem uniwersalnego silnika dla myśliwców.
Nowy silnik będzie można zainstalować na samolotach Su-27, Su-30, Su-35 bez modyfikowania płatów maszyny. Jak zaznaczył Siemiwieliczenko , „jest takie polecenie z Ministerstwa Obrony”.
Zobacz też: Turecki TF-X potencjalnym konkurentem Su-57, ale Rosjanie proponują Turkom współpracę
Również Stowarzyszenie Producentów Silników Ufa jest technicznie gotowe do rozpoczęcia masowej produkcji silnika drugiego stopnia do Su-57, ale konieczne jest zakończenie jego testów, przekonywał.
Ponadto poinformował, że do końca roku planowane jest wyprodukowanie ważnej części silnika demonstracyjnego VK-650V w celu zastąpienia francuskiej części w lekkim śmigłowcu Ka-226T.
Nowy uniwersalny silnik oznacza, że przyszłe myśliwce będą latały, przy lekkich zmianach, korzystając z tych samych części. To znacznie obniży koszty finansowe produkcji silników. Uniwersalny silnik z różnymi ustawieniami pozwoli na lepsze wykonywanie funkcji bojowych wszystkich trzech samolotów jednocześnie, zwłaszcza jeśli znajdują się one w tej samej formacji bojowej.
Najważniejszą cechą, która ma odróżnić rosyjskie samoloty od innych samolotów na świecie, jest ich manewrowość, osoby pracujące nad projektem zapewniają, że będzie ona zachowana i jednakowa dla wszystkich trzech samolotów.
Jak informowaliśmy na naszym portalu, z według informacji podanych przez rosyjskie media Rosjanie wysłali do Syrii nowoczesne myśliwce Su-57, które w ramach eksperymentu działały w ramach „stada”, wspólnie z myśliwcami Su-35, wymieniając się informacjami w czasie rzeczywistym.
Jedno ze źródeł podało, że eksperyment ten został przeprowadzony w rzeczywistych warunkach bojowych. Drugie źródło potwierdziło charakter tych testów i wyjaśniło, że w porządku/szyku bojowym, określanym przez pilotów mianem stada lub roju, prowadzono wymianę informacji w czasie rzeczywistym. Systemy informacyjno-kontrolne każdego samolotu automatycznie przetwarzały dane zarówno z własnych sensorów jak i z pokładów innych myśliwców.
Sprawę skomentował znany rosyjski ekspert wojskowy, redaktor naczelny magazynu „Arsenał Ojczyzny”, Wiktor Murachowskij. Jego zdaniem, tego rodzaju testy dotyczące interakcji „w stadach”są ważne z punktu widzenia budowy jednolitego systemu informacyjnego dla sił zbrojnych.
„W przyszłości, informacje pochodzące od wszystkich sensorów samolotu, a także od systemów obrony przeciwlotniczej, satelitów i sprzętu naziemnego powinny trafiać do jednego systemu, tworząc jednolite pole informacyjne dla ziemi, powietrza i kosmosu” – twierdzi Murachowskij. Dodał, że w takiej sferze, przy dodatkowym wsparcie ze strony sztucznej inteligencji, będzie dokonywany podział pracy bojowej, w tym także dla lotnictwa.
Zobacz też: Chińczycy krytykują rosyjski myśliwiec Su-57
Kresy.pl/Kommersant
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!