Rosja przyznaje, że opracowywany turecki myśliwiec 5. generacji TF-X może w przyszłości stać się konkurencją dla rosyjskich samolotów tego rodzaju Su-57. Jednocześnie, szef rosyjskiej Służby ds. Współpracy Wojskowo-Technicznej widzi możliwość współpracy z Turkami i zaoferowania im technologii.

Szef rosyjskiej Służby ds. Współpracy Wojskowo-Technicznej Dmitrij Szugajew powiedział w rozmowie z turecką stacją Ekoturk, że rosyjskie i tureckie myśliwce 5. generacji, odpowiednio Su-57 i TF-X, mogą stać się potencjalnymi konkurentami, jeśli wejdą na globalny rynek broni.

„Nie możemy wykluczyć możliwości, że w tej perspektywie, gdy nasi tureccy partnerzy stworzą swój swój myśliwiec TF-X, i jeśli ta maszyna i nasz Su-57 wejdą na globalny rynek broni, to mogą one potencjalnie stać się konkurentami” – powiedział Szugajew.

Jednocześnie, Rosjanin widzi możliwość współpracy z Turcją w opracowaniu TF-X, przede wszystkim silników, awioniki, systemów pokładowych, kadłuba i systemów podtrzymywania życia dla pilota. Rosja mogłaby zaproponować Turcji swoje doświadczenia w projektowaniu i budowie Su-57. Dodał, że sprawa współpracy przy opracowaniu silników dla tureckiego samolotu była już z Turkami omawiana.

Szugajew już w ubiegłym roku, podczas sierpniowych międzynarodowych targów lotniczych MAKS-2019 i oficjalnej prezentacji rosyjskiej maszyny mówił, że Rosja i Turcją są gotowe do rozmów na temat partnerstwa przemysłowego przy pracach nad nowym tureckim myśliwcem. Miesiąc wcześniej strona rosyjska informowała o rozpoczęciu seryjnej produkcji Su-57. Pod koniec czerwca 2019 roku rosyjskie ministerstwo przemysłu i handlu poinformowało, że resort obrony podpisał kontrakt na dostawę 76 myśliwców Su-57. Rok wcześniej pojawiły się informacje, że wprowadzenie Su-57 do produkcji seryjnej zostało zaniechane z powodu trudności technicznych z jego wytwarzaniem. Jednak w październiku 2018 roku wiceminister obrony Rosji Aleksiej Kriworuczko poinformował, że pierwsza partia myśliwców Su-57 zostanie dostarczona rosyjskim siłom powietrznym zgodnie z harmonogramem pod koniec 2019 roku.

Rosyjski jednomiejscowy i jednosilnikowy myśliwiec przewagi powietrznej 5. generacji Su-57 (PAK FA, T-50) jest przeznaczony do niszczenia wszelkich typów celów powietrznych, lądowych i nawodnych. Maszyna ma być zdolna do lotu przelotowego z prędkością naddźwiękową, posiadać wewnętrzne luki na uzbrojenie, specjalne malowanie pochłaniające fale radiowe i nowoczesne wyposażenie pokładowe. To odpowiednik amerykańskiego F-22. Prototyp został oblatany w 2010 roku. Zwraca się uwagę, że samoloty te zostały z powodzeniem przetestowane w walce w Syrii.

Początkowo Su-57 miał zastąpić MiGi-29 i Su-27 do końca lat 2020-tych, co miało się wiązać z wprowadzeniem do służby nawet 150 samolotów jeszcze w tym dziesięcioleciu. Zapowiedzi te zostały później skorygowane do liczby 55 Su-57. Wg portalu The Diplomat, połączenie deficytów budżetowych, zmieniających się priorytetów obronnych i licznych problemów technicznych jest najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem zmniejszającej się liczebności przyszłej floty myśliwców Su-57. Wiadomo, że z tworzeniem samolotu były problemy, zwłaszcza jeśli chodzi o jego główne części takie jak silnik.

Przeczytaj: Media: Turcja rozważa zakup rosyjskich Su-57

Czytaj również: Co się stanie, gdy F-22 zaatakuje rosyjskiego Su-57?

Turecki TF-X to projekt myśliwca 5. generacji opracowany przez turecki koncern TAI. W założeniu ma zastąpić produkowane w USA myśliwce F-16. W listopadzie ówczesny minister obrony Turcji, Nurettin Canikli powiedział, że choć w projekt zaangażowane są inne kraje, w tym Wielka Brytania, to Turcja opracowała projekt tak, żeby ostatecznie nie być zależnym od żadnego kraju czy zagranicznego dostawcy.

Przeczytaj również: Turcy negocjują z Brytyjczykami ws. budowy własnego, nowoczesnego myśliwca TF-X [+FOTO/+VIDEO]

Przypomnijmy, że chiński portal „Sohu” opublikował w marcu materiał poświęcony myśliwcom piątej generacji. Zdaniem twórców artykułu obecnie jedynie dwa kraje posiadają możliwości produkcyjne tego typu myśliwców. Chodzi o Stany Zjednoczone i Chiny. Zdaniem autorów, do krajów tych nie zalicza się Rosja. Zdecydowanie krytykują oni rosyjskie myśliwce Su-57.

Zdaniem twórców artykułu, w przypadku Su-57 parametry małej widoczności dla radarów są najgorsze spośród wszystkich myśliwców nowej generacji. Podkreślono, że rosyjskie myśliwce są wyjątkowo zwrotne, jednak daje to dużą przewagę jedynie w sytuacji spotkania z amerykańskim F-22 „łeb w łeb”. Autorzy zwracają uwagę, że ważnym atutem rosyjskiego myśliwca Su-57 jest jednak system radarowy, który posiada, przynajmniej teoretycznie, możliwość detekcji na odległości nawet 500 kilometrów. Informacje te były mocno wyeksponowane przez rosyjskie media.

TASS / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply