Informacje o przerzuceniu przez Rosję swoich najnowszych myśliwców wielozadaniowych Su-57 do Syrii zostały potwierdzone. Mają tam zostać przetestowane operacyjnie, w warunkach de facto bojowych.

W czwartek syryjski internauta związany z kręgami prorządowymi nagrał przy pomocy telefonu komórkowego zarejestrował lądowanie pary najnowszych rosyjskich myśliwców wielozadaniowych Su-57, znanych także jako T-50, w bazie w Chmejmim. Osłaniała je krążąca w pobliżu para myśliwców Su-35. Nagranie to zostało później zamieszczone w sieci.

Rosyjscy analitycy zwrócili uwagę, że wcześniej, 8 lutego br. rosyjski wiceminister obrony Jurij Borisow oświadczył, iż rozpoczyna się faza eksperymentalnej eksploatacji linowej pierwszych, przedseryjnych egzemplarzy Su-57. Oczekiwano, że chodzi o zapowiedź skierowania kilku samolotów do centrum w Lipiecku, w celu wypracowywana taktyki operacyjnego wykorzystania tych maszyn w normalnych jednostkach lotniczych. Jak się jednak okazało, nowe samoloty trafiły do Syrii.

W piątek rosyjski „Kommiersant” nieoficjalnie potwierdził, że na najwyższym szczeblu władzy w Rosji zdecydowano o dyslokacji dwóch Su-57 do Syrii – faktycznie, do strefy działań bojowych. Gazeta powoływała się na jednego z głównych menedżerów jednego z czołowych rosyjskich konsorcjów zbrojeniowych (przypuszczalnie chodzi o szefa Suchoja) oraz na źródło w resorcie obrony. Przypuszcza się, że decyzję podjął sam prezydent Rosji, Władimir Putin.

Ponadto, Kommiersanta podał, że do Syrii wysłano jednocześnie cały nowy zespół samolotów bojowych. Parze Su-57 towarzyszą bowiem dwa samoloty Su-35, a także dwie pary zmodyfikowanych Su-25 wraz z maszynami dozoru radiolokacyjnego i dowodzenia powietrznego – A-50U. Przypuszczalnie, w Syrii mają zostać przetestowane bojowo złożone systemy awioniki i nowe układy rozpoznania sytuacji bojowej na ziemi i w powietrzu, w które wyposażono pierwsze Su-57. Nie wyklucza się też konfrontacji elektronicznej na odległość z amerykańskimi F-35 i izraelskimi F-35I. Eksperci Kommiersanta prognozują przetestowanie współpracy pokładowych systemów Su-57 z uzbrojeniem rakietowym do walki z celami latającymi i naziemnymi, w obliczu realnego przeciwdziałania ze strony potencjalnego nieprzyjaciela.

Przeczytaj: Rosyjska broń radioelektroniczna

W czwartek generał lotnictwa USA Mike Holmes oświadczył, że przybycie rosyjskich myśliwców Su-57 do Syrii „podnosi poziom komplikacji” dla załóg amerykańskich sił powietrznych, które będą musiały jakoś sobie z tym radzić.

Według oficjalnych danych rosyjskich, tzw. drugi etap eksperymentalnej fazy wprowadzania Su-57 do linii rozpocząć się w przyszłym roku. Pierwsze seryjne maszyny tego typu mają trafić na stan rosyjskiej armii na przełomie 2018/2019. Do tej pory zbudowano co najmniej 11 egzemplarzy prototypowych.

Altair.com.pl / Unian / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply