O odesłaniu imigrantów, głównie z Erytrei i Sudanu poinformował premier Izraela Benjamin Netanjahu podczas niedzielnego posiedzenia rządu.

Niemiecka agencja dpa przypomina, że Izrael jedynie w wyjątkowych przypadkach pozytywnie rozpatruje wnioski o azyl. Według komunikatu wydanego przez służby prasowe premiera Izraela, Netanjahu mówił o trzystopniowej polityce rządu w tej kwestii. Po pierwsze, dzięki zbudowaniu ogrodzenia na granicy z Egiptem napływ migrantów spadł niemal do zera, a po drugie, władzom już udało się wydalić z Izraela ok. 20 tys. “intruzów” – miał powiedzieć premier Izraela.

Trzecią fazą, którą zapowiedział Netanjahum będzie “wzmożone wydalania z kraju” osób niepożądanych. Jest ona możliwa dzięki międzynarodowemu porozumieniu zawartemu przez rząd izraelski – miał zaznaczyć premier. Media spekulują, że chodzi o porozumienie z Rwandą i Ugandą.

ZOBACZ TAKŻE: Węgry i Bułgaria kupią płot od Izraela

W trakcie procesu usuwania z kraju afrykańskich imigrantów w ciągu kilku miesięcy zamknięty zostanie budzący kontrowersje i obóz dla migrantów Holot na pustyni Negew. Wielu nielegalnych migrantów z Afryki mieszka także w dzielnicach biedy na południu Tel Awiwu, gdzie często dochodzi do konlfiktów między nimi a Izraelczykami.

Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) wyraziło “głębokie zaniepokojenie” planami jakie ma rząd Izraela, zwłaszcza w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa migrantom którzy mają zostać wydalone z kraju.

Osoby ubiegające się o azyl i uchodźcy z Erytrei oraz Sudanu są zmuszeni wyrazić zgodę na wydalenie do jednego z krajów afrykańskich, w przeciwnym razie grozi im areszt w Izraelu. Izrael jest prawnie zobowiązany do ochrony uchodźców i innych osób szukających międzynarodowej ochrony – tłumaczy wysoki rangą przedstawiciel UNHCR Volker Tuerk.

Kresy.pl / onet.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply