W okolicach wsi Kierwik w województwie warmińsko-mazurskim na ziemię spadł balon obcego pochodzenia. To prawdopodobnie balon metereologiczny.
Balon został odnaleziony przez jednego z okolicznych mieszkańców w niedzielę, jak podała telewizja Polsat News. Zawiadomił on policję, która zabezpieczyła obiekt i zgłosiła jego odnalezienie wojsku. Stało się to jednak po tym, jak mieszkaniec dowiedział się o poniedziałkowym upadku innego balonu w gminie Miłakowo w tym samym województwie, niedaleko Ostródy.
“Mogę potwierdzić, że w okolicach Miłakowa spadł obiekt, który został zidentyfikowany jako balon meteorologiczny. Na miejscu pracowali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Żandarmerii Wojskowej oraz Policji.” – powiedziała Ewa Ziębka z Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
“Gospodarz odnalazł na polu balon, do którego sznurkiem przytwierdzone było jakieś urządzenie. Wzbudziło to jego zaniepokojenie, dlatego powiadomił o tym fakcie Urząd Gminy. My powiadomiliśmy policję. Sprawą zajęły się odpowiednie służby.” – zrelacjonował burmistrz Miłakowa, Krzysztof Szulborski. Potwierdził on, że na urządzeniu przytwierdzonym do balonu były napisy wykonane cyrylicą, co sugeruje rosyjskie pochodzenie urządzenia, które mogło nadlecieć z nieodległego obwodu królewieckiego.
Z kolei sierż. Emilia Pławska z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie powtierdziła odnalezienie balonu w okolicy Kierwik. Według Wirtualnej Polski on także ma mieć napisy cyryliczne.
Pierwszy balon niewiadomego pochodzenia odnaleziono w województwie warmińsko-mazurskim stwierdzono jeszcze w czerwcu zeszłego roku.
polsatnews.pl/wiadomosci.wp.pl/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!