Dwa dni przed rocznicą inwazji Rosji na Ukrainę zebrało się Zgromadzenie Ogólne ONZ. Sekretarz generalny organizacji potępił politykę Moskwy.

“Ta inwazja stanowi afront dla naszego zbiorowego sumienia” – powiedział w czasie wystąpienia sekretarz generalny Antonio Guterres. Uznał on, że rocznica jej rozpoczęcia to “ponury kamień milowy dla mieszkańców Ukrainy i dla społeczności międzynarodowej” – zacytował portal Kyiv Post.

“Słyszeliśmy aluzje o użyciu broni nuklearnej. Tak zwane taktyczne użycie broni nuklearnej jest całkowicie niedopuszczalne. Najwyższy czas, abyśmy wycofali się znad przepaści” – powiedział sekretarz generalny, którego słowa zacytował serbski portal b92.net.

Zgromadzenie debatowało w środę nad wnioskiem wspieranym przez Ukrainę i jej sojuszników wzywającą do „sprawiedliwego i trwałego pokoju”, który ma opierać się na zasadach Karty Narodów Zjednoczonych. Choć projekt rezolucji w tej sprawie jest, według portalu, zbyt łagodny dla Kijowa, to jednak Ukraińcy liczą na poparcie znacznej większości państw. Do tej pory pod projektem rezolucji podpisało się kilkadziesiąt państw sympatyzujących z Ukrainą.

Ukraińcy mają nadzieję na poparcie co najmniej tylu państw, co w październiku, kiedy 143 kraje głosowało za rezolucją potępiającą Rosje. Jednak portal przypomina, że Chiny, Indie i ponad 30 innych krajów wstrzymało się w czasie tego jak i poprzednich głosowań w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ nad kwestią rosyjskiej polityki wobec Ukrainy.

Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba powiedział delegatom, że mają obecnie do czynienia z „decydującym momentem” w relacjach międzynarodowych. “Nigdy w najnowszej historii granica między dobrem a złem nie była taka jasna. Jeden kraj po prostu chce żyć. Drugi chce zabić i zniszczyć” – powiedział szef ukraińskiej dyplomacji.

Z kolei przedstawiciel Rosji Wasilij Niebienzija określił władze Ukrainy jako “neonazistowskie”, a Zachód oskarżył o instrumentalne wykorzystywanie Ukraińców w celu “rozgromienia” jego państwa. „Są gotowi pogrążyć cały świat w otchłań wojny” – powiedział Niebienzija, dodając, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy chcą utrzymania „hegemonii”.

Twierdzenia te odrzucił wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrel. Przekonywał on Zgromadzenie Ogólne, że wojna na Ukrainie nie jest tylko kwestią Europy, ale całego świata.

Jeszcze przed rozpoczęciem sesji, przebywająca w siedzibie ONZ małżonka prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska wezwała dyplomatów do powołania międzynarodowego trybunału, który sądziłby rosyjskie kierownictwo polityczno-wojskowe.

kyivpost.com/b92.net/kresy.pl

 

 

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply