Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski potwierdził wcześniejsze, nieoficjalne doniesienia, według których po raz pierwszy od miesięcy liczba nowo-potwierdzonych zakażeń SARS-CoV-2 przekroczyła poziom 1000.

W środę rano radio RMF FM podało nieoficjalnie, że w ciągu ostatniej doby w Polsce odnotowano ponad 1230 zakażeń koronawirusem. Zaznaczono, że to największy dobowy przyrost infekcji od czterech miesięcy, a zarazem wzrost liczby przypadków o 40 proc. w stosunku do ubiegłej środy.

Później informacje te potwierdził minister zdrowia, Adam Niedzieli, w rozmowie na antenie Radia Plus. -W środę po raz pierwszy przekroczymy barierę czwartej fali zakażeń – powiedział minister. Poinformował, że zanotowano ponad 1200 nowych zakażeń SARS-CoV-2. Zaznaczył, że to „wyraźny skok z tygodnia na tydzień”, ale dodał, że „dynamika wzrostu w ostatnim czasie jest troszkę mniejsza niż dwa tygodnie temu”. – W zasadzie tego należało się spodziewać – ocenił Niedzielski.

 

Przekroczenie granicy 1000 potwierdzonych przypadków zakażenia SARS-CoV-2 dziennie ma o tyle istotne znaczenie, że wcześniej rząd zapowiadał, że dopiero po nadejściu tego momentu mogą zacząć się faktyczne rozważania w kwestii zaostrzenia restrykcji i środków przeciwepidemicznych. Według zapowiedzi resortu zdrowia, nowe obostrzenia mają być wprowadzane regionalnie. Poza liczbą potwierdzonych infekcji ważna mają być też wskaźniki dotyczące poziomu zaszczepienia społeczeństwa i sytuacja w szpitalach w konkretnych powiatach.

Jednocześnie, projekt najnowszego rozporządzenia w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, opublikowano we wtorek na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Poinformowano też, że został on już skierowany do podpisu premiera. Dokument przewiduje m.in. przedłużenie do końca października 2021 r. obowiązywania obecnych ograniczeń.

Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz powiedział, że rozporządzenie zostanie zmienione, jeżeli sytuacja będzie tego wymagała tego.

– Na dziś ta perspektywa to koniec października, ale nie można wykluczyć, że po drodze wydarzy się sytuacja wzrostu zakażeń w którymś z powiatów, czy w całym województwie, która będzie wymagała innego podejścia niż wskazane w rozporządzeniu – dodał.

Na początku tygodnia przedstawiciele rządowej Rady Medycznej poinformowali stację RMF FM, że jeszcze nie dyskutowali o obostrzeniach. Aktualny jest jednak przygotowany scenariusz, w którym powiaty, względnie grupy powiatów, klasyfikowane byłyby jako strefy: zielone, żółte i czerwone. Byłby to powrót do podziału, który obowiązywał w Polsce przed rokiem. W praktyce przestał on funkcjonować, gdy cały kraj został uznany za strefę czerwoną.

Czytaj także: Litwa: sytuacja epidemiczna pogarsza się pomimo ostrych restrykcji. „Rząd planuje dokręcenie śruby

Bankier.pl / rmf24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply