Minister obrony Ukrainy: Możliwość eskalacji militarnej ze strony Rosji jest niska

Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow zapewnia, że ​​Ukraina nadal nisko ocenia prawdopodobieństwo znacznej eskalacji militarnej ze strony Rosji – poinformowało w poniedziałek biuro ministerstwa obrony.

Jak poinformowało w poniedziałek biuro ministerstwa obrony, minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow zapewnia, że ​​Ukraina nadal nisko ocenia prawdopodobieństwo znacznej eskalacji militarnej ze strony Rosji – poinformowało w poniedziałek biuro ministerstwa obrony.

„Mamy wszystkie informacje i oceniamy sytuację realistycznie. Obecnie istnieje wiele różnych hipotetycznych ocen i prognoz, zwłaszcza w zagranicznych mediach. Niektórzy nawet donosili, że Rosja już dokonała inwazji. W rzeczywistości stało się to osiem lat temu. Chciałbym jeszcze raz podkreślić, jak już wielokrotnie mówiłem. Obowiązkiem naszego wojska jest przyjrzenie się wszystkim możliwym scenariuszom, nawet najgorszym i zrobienie wszystkiego, co możliwe, aby zneutralizować zagrożenia. Dziś prawdopodobieństwo znacznej eskalacji jest nadal niskie” – przekonywał.

Według Reznikowa w ostatnich wydarzeniach, które rozwijają się zgodnie z wcześniejszymi prognozami, nie ma nic nieoczekiwanego. „Za kilka dni rozpocznie się aktywna faza ćwiczeń rosyjsko-białoruskich, która potrwa do 20 lutego. Jednocześnie w tym samym okresie odbędą się ćwiczenia sił Południowego Okręgu Wojskowego Rosji. Jak informowałem na odprawie w czwartek, obecnie na Białoruś przybywają jednostki ze Wschodniego i Centralnego Okręgu Wojskowego Federacji Rosyjskiej – coś, co obserwujemy od kilku tygodni. Niektóre jednostki jeszcze nie przyjechały. Robimy wszystko, co możliwe, aby je monitorować. Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. broni Walerij Załużnyj już wcześniej podkreślał, że od października 2021 r. podjęto niezbędne działania – zarówno na poziomie planowania, jak i ćwiczeń praktycznych – w celu odparcia agresora. W piątek zostałem zaproszony na duże szkolenie prowadzone przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. To znaczy, że działamy w sposób zaplanowany i skoordynowany, aby wyeliminować wszelkie prowokacje”.

Szef obrony dodał, że bezprecedensowa pomoc wojskowa ze strony partnerów międzynarodowych znacznie zwiększyła zdolności odpornościowe Ukrainy.

„Nasze wojsko już aktywnie szkoli się w posługiwaniu się bronią defensywną. Jest to bardzo skuteczne narzędzie odstraszania. Rozmachu nabiera też rozmieszczenie Wojsk Obrony Terytorialnej naszej Armii. Trwa wiele przygotowań z udziałem naszych cywilów” – powiedział minister.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba zaapelował w niedzielę, by nie wierzyć “apokaliptycznym prognozom” w kwestii możliwego ataku Rosji na Ukrainę. Zadeklarował, że Ukraina jest gotowa na każdą sytuację. Dodał, że “Ukraina ma potężną armię”.

“To wróg ma się nas bać, a nie my jego” – napisał.

Jak informowaliśmy, w środę prezydent USA Joe Biden formalnie zatwierdził wysłanie dodatkowych amerykańskich oddziałów do trzech europejskich państw. Do Polski trafi 1700 żołnierzy, a kolejnych 1000 do Rumunii. Ci ostatni zostaną przerzuceni z baz w Niemczech. Do samych Niemiec także wysłanych zostanie kilkuset amerykańskich żołnierzy. W sobotę do Polski dotarli pierwsi amerykańscy żołnierze.

Według Moskwy, rozmieszczanie kolejnych amerykańskich żołnierzy w Europie to „niczym nie usprawiedliwione, destrukcyjne kroki” i dowód na to, że Rosja ma oczywiste powody do obaw.

Zobacz: Grupa przygotowawcza z 82. Dywizji Powietrznodesantowej USA w Polsce [+FOTO]

W czwartek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg skomentował wielką akcję przerzucania przez Rosję wojsk ze wschodu na Białoruś, w ramach nieplanowanej inspekcji sił reagowania Państwa Związkowego Białorusi i Rosji. Podkreślił, że w ostatnich dniach Rosja wysłała na Białoruś około 30 tys. żołnierzy i nowoczesną broń. „To największy przerzut wojsk do tego kraju od czasu zakończenia zimnej wojny” – zaznaczył.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Resort obrony Rosji podał w sobotę, że rosyjskie samoloty szturmowe Su-25SM zostały przerzucone na lotniska na Białorusi w ramach sprawdzianu gotowości wojsk Państwa Związkowego.

W czwartek Rosjanie wysłali na poligon w okolicach Brześcia na Białorusi, niedaleko granicy z Polską, swój system ziemia-powietrze S-400 Triumf, przerzucony ze Wschodniego Okręgu Wojskowego.

W drugiej połowie stycznia br. rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o rozmieszczeniu 12 myśliwców Su-35 na Białorusi w związku z ćwiczeniami, które odbędą się w pobliżu granic Polski, Litwy i Ukrainy.

Zobacz także: Amerykanie: Rosja może zająć Kijów w kilka dni

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply