Ponad 100 brytyjskich komandosów mogło trafić na Ukrainę w związku z potencjalną rosyjską agresją – podał w niedzielę brytyjski tabloid Daily Mirror, powołując się na źródła.

Przedstawiciele brytyjskich jednostek specjalnych takich jak SAS, SBS, SRR i SFSG mieli trafić na Ukrainę w charakterze doradców wojskowych. Daily Mirror podaje, że brytyjscy komandosi mają uczyć ukraińskie siły specjalne taktyki walki z dywersantami, działań snajperskich oraz dywersyjnych.

Medium pisze, że Wielka Brytania mogła wysłać tak dużą liczbę komandosów, ponieważ wycofała swoje siły z Afganistanu. Chociaż SAS i SBS wciąż znajdują się w Syrii i Iraku, uważa się, że ich liczba tam jest niewielka.

“Brytyjskie siły specjalne zostały rozmieszczone w regionie, aby pomagać i doradzać ukraińskim wojskom. Mają szeroki zestaw umiejętności, które bez wątpienia przydadzą się siłom ukraińskim” – Daily Mirror cytuje źródło.

W ubiegłym tygodniu premier Estonii Kaja Kallas potwierdziła wcześniejsze deklaracje Wielkiej Brytanii, która zapowiedziała podwojenie liczby swoich żołnierzy stacjonujących na estońskim terytorium. Przypomnijmy, że w końcu stycznia br. służba prasowa brytyjskiego premiera Borisa Johnsona podała, że jego rząd jest gotowy do podwojenia liczby brytyjskich żołnierzy stacjonujących w Estonii. Rozważa też wysłanie tam dodatkowej broni defensywnej. Ponadto, dla ochrony swoich sojuszników w ramach NATO, Brytyjczycy mogliby wysłać samoloty i okręty wojenne, a także ekspertów wojskowych.

W ubiegły poniedziałek Wielka Brytania ujawniła plan nałożenia sankcji na znaczną liczbę Rosjan i rosyjskich firm, jeśli dojdzie do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Na listę mają trafić osoby i firmy o „strategicznym znaczeniu” dla Kremla, a znaczna ich część traktuje Londyn jako centrum operacji finansowych.

Wielka Brytania przekaże Ukrainie pomoc w wysokości 88 mln funtów. Celem jest wsparcie stabilnych rządów i niezależności energetycznej kraju. Kraj dostarczył też Ukraińcom lekkie systemy przeciwpancerne NLAW, w liczbie około 2 tysięcy. Minister obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace nie wykluczył, że jego państwo wyśle Ukrainie jeszcze więcej broni.

Brytyjski rząd przygotowuje się także do wysłania „jasnego komunikatu na Kreml” poprzez zwiększenie liczby żołnierzy rozmieszczonych w całej Europie. Premier Boris Johnson polecił siłom zbrojnym przygotowanie do rozmieszczenia, które może skutkować podwojeniem liczby brytyjskich żołnierzy w Europie. Brytyjski premier chce pokazać, że ​​Wielka Brytania będzie w stanie „wspierać sojuszników z NATO na lądzie, morzu i w powietrzu”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypomnijmy, że ukraińska redakcja BBC podała pod koniec stycznia, że na przełomie stycznia i lutego może zostać zawiązany nowy sojusz polityczny i bezpieczeństwa, który łączyłby Wielką Brytanię, Polskę i Ukrainę. Później sprecyzowano, że miałoby się to stać we wtorek 1 lutego podczas wizyty w Kijowie premierów Polski i Wielkiej Brytanii. „Głównymi zadaniami sojuszu regionalnego powinno być przeciwdziałanie rosyjskiemu zagrożeniu i wspólna praca na rzecz przyszłości bezpieczeństwa europejskiego” – pisało BBC. Wcześniej w styczniu brytyjska minister spraw zagranicznych Elizabeth Truss informowała, że ​​Wielka Brytania rozważa możliwość stworzenia trójstronnego porozumienia między Wielką Brytanią, Polską i Ukrainą. Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba poinformował we wtorek, że ogłoszenie powstania polsko-ukraińsko-brytyjskiego aliansu zostało przełożone na późniejszy termin z powodu pozytywnego testu na COVID-19 u brytyjskiej minister spraw zagranicznych Liz Truss. Kułeba uchylił nieco rąbka tajemnicy na temat planowanego sojuszu.

mirror.co.uk / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply