Partii Wolność zarzuca się m.in. wyłudzanie pieniędzy z Parlamentu Europejskiego.
Dziennik „Fakt” informuje, że pieniądze, jakie partia otrzymywała z tytułu subwencji, na szeroką skalę wypływały z partii i trafiały m. in. do fundacji powiązanych z członkami partii oraz kancelarii adwokackich.
„Pieniądze płynęły też do Przemysława Wiplera (39 l.), który nagle pojawił się u boku Korwin-Mikkego i szybko zdobył sobie mocną pozycję w partii Wolność (tak teraz nazywa się ugrupowanie Korwina). Formalnie pracował za darmo, aż do dnia, gdy wyleciał z partii za przekręt z fundacją Wolność i Nadzieja (pisaliśmy w Fakcie o tym, że Wipler traktował pieniądze fundacji jak własne i wydawał m.in. na drogie restauracje i gry komputerowe). Wtedy jednak okazało się, że w ciągu pół roku partia wypłaciła ok. 100 tys. zł, ale nie na konto Wiplera, a na rachunek bankowy przez niego wskazany” – informuje gazeta.
Gazeta podaje, że dotarła do dokumentu, z którego wynika, że członkowie partii żądali dla siebie odpowiedniego wynagrodzenia. „Wipler wpisał 15 tys. zł na rękę, a w rubryce 'sposób płatności’ wpisał, by przelać pieniądze na konto właśnie tego adwokata – mówi nasz informator, który zapewnia, że wszystko powtórzy przed sądem” – relacjonuje „Fakt”. Sprawa wyłudzeń byłego posła Przemysława Wiplera jest obecnie badana przez prokuraturę.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Korwin-Mikke został prawomocnie skazany za spoliczkowanie Michała Boniego
Lecz to nie jedyny problem stronnictwa. „Proceder wyłudzania pieniędzy z europarlamentu przez polityków Wolności nie był ich wynalazkiem. Polegał na zgłaszaniu członków rodzin i znajomych jako tzw. asystentów akredytowanych. Faktycznie nigdy nie pracowali w sposób, którego wymaga PE. W efekcie partia czeka na ustalenie wysokości kary finansowej. Unijne biuro antykorupcyjne OLAF za podobny proceder kazało zapłacić partii Marine Le Pen z Francji aż 2 mln euro. Dla Wolności to równowartość dwóch rocznych subwencji!” – podaje „Fakt”.
OLAF prowadzi również czynności sprawdzajace w biurze europosła Korwin-Mikkego. „Złamałem już wiele przepisów w życiu, ten jeden nie zrobi różnicy” – powiedział w rozmowie z gazetą.
Kresy.pl / Fakt.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!