Mamy inny stosunek do Moskwy, natomiast rozmawiać trzeba. Ważna jest również przyszłość Parlamentu Europejskiego i to, jakie koalicje zostaną zawarte – uważa Marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Jak informowaliśmy, 9 stycznia, wicepremier i szef MSW Włoch Matteo Salvini spotka się w Warszawie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Informację potwierdziła wczoraj rzeczniczka PiS, Beata Mazurek. Według włoskiej prasy, Salvini ma dla Kaczyńskiego propozycję dotyczącą wyborów do PE: budowę wspólnej grupy w Parlamencie Europejskim z udziałem partii obu polityków, a także innych ugrupowań o charakterze prawicowym z Francji, Holandii i Szwecji.

W piątek do sprawy na antenie Radiowej Jedynki odniósł marszałek Senatu Stanisław Karczewski., zaznaczając jednak, że zna ją tylko z doniesień medialnych. Powiedział, że nie było na ten temat mowy podczas czwartkowego posiedzenia Komitetu Politycznego PiS, czyli ścisłego kierownictwa partii rządzącej. Karczewski przyznał jednak, że w kontekście zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego “rozmowy jeszcze przed wyborami są zupełnie na miejscu, są zupełnie naturalne”.

 

– Wszystkie partie rozmawiają – również i my – o możliwych koalicjach po wyborach do PE – powiedział marszałek Senatu. – Muszę powiedzieć, tak na marginesie, że wszyscy, no prawie wszyscy moi odpowiednicy, którzy przyjeżdżają do Polski, zabiegają o spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim.

Według włoskiego, lewicowego dziennika „La Repubblica”, który jako pierwszy poinformował o spotkaniu Salviniego i Kaczyńskiego, zorganizowanie go nie było proste. Wcześniej do Warszawy dwa razy poufnie przyjeżdżała delegacja Ligi, partii Salviniego. Gazeta ta pisała też, że włoski polityk jest uważany za „zbyt bliskiego przyjaciela Moskwy”, związanego z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, co miało wzbudzać zastrzeżenia ze strony lidera PiS.

Karczewski był pytany również o tę kwestię. – Oczywiście mamy inny stosunek do Moskwy, natomiast rozmawiać trzeba. Ważna jest również przyszłość PE i to, jakie koalicje zostaną zawarte.

Na pytanie o stan przygotowania PiS do wyborów do PE, marszałek poinformował, że na przełomie stycznia i lutego, a najpewniej na początku lutego, jego partia przedstawi „program kontynuacji zmiany w Polsce”. Ma on dotyczyć nowych propozycji ws. „naszej wewnętrznej sytuacji, czyli polityki tu w Polsce”, a także przyszłości Unii Europejskiej.

Włoskie media podają, że zasadniczym celem spotkania Kaczyńskiego i Salviniego ma być rozważenie możliwości powołania wspólnej grupy w Parlamencie Europejskim z udziałem partii obu polityków, a także innych ugrupowań o charakterze prawicowym. Wspólnym postulatem miałaby być wspólnota poglądów na kwestię migrantów i chęć zamknięcia granic UE przed ich napływem z Bliskiego Wschodu i Afryki. W tej grupie, poza Ligą i PiS, Salvini widziałby też Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen z Francji, Partię Wolności Geerta Wildersa z Holandi, a także Szwedzkich Demokratów.

Projekt ten miał też, według mediów, zostać zaprezentowany premierowi Węgier Viktorowi Orbanowi, który jednak nie był nim zainteresowany. Wcześniej obaj politycy wyrażali się o sobie bardzo pochlebnie.  Zapowiadali nawet wspólnie stworzenie sojuszu mającego na celu reformę najważniejszych instytucji Unii Europejskiej, a także powstrzymanie napływu obcych kulturowo imigrantów. Orbán nazwał wręcz Salviniego swoim osobistym bohaterem. Część mediów spekuluje, że Orban obecnie woli, ze względów politycznych, pozostać w Europejskiej Partii Ludowej.

Przeczytaj: Salvini: zmienimy z Orbanem reguły UE

PR1 / forsal.pl / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • Kasper1
      Kasper1 :

      @jwu Przecież Karczewski i jego kolesie oraz PO-wcy z Nowoczesną przystawką najlepiej czują się w towarzystwie banderowców i szaulisów. Byłoby super gdyby kiedyś banderowcy i szaulisi dali im wszystkim pokaz “przyjaźni” którą darzą Polaków (o ile można w ogóle pisać o tej całej hołocie jako o Polakach).

      • jwu
        jwu :

        @Kasper1 O przyjaźni banderowców do Polaków ,przekonał się swego czasu senator Rulewski ,będąc z oficjalną wizytą w Odessie.Akurat jemu to się należało ,bo lobbował za wysłaniem polskiego wojska do Donbasu.

  1. Gaetano
    Gaetano :

    “Wszyscy zabiegają…”, o karczemny; ten Kalkstein, osobnik o posturze siedzącego psa, to musi być naprawdę ważna i wpływowa persona w gejropie. Salvini, jak chce szukać tu partii prawicowych, to może być z tym kiepsko, jeżeli faktycznie za taką obrał pisuar.