GUS: inflacja spadła, ale wciąż jest powyżej 10 procent

W sierpniu inflacja w Polsce wyniosła 10,1 proc. w ujęciu rocznym – podał GUS. Według optymistycznych założeń, miała spaść poniżej poziomu 10 procent.

W czwartek Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował wstępny szacunek dotyczący inflacji za sierpień br. Jak podano, w ujęciu rocznym, ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w mijającym miesiącu o 10,1 proc., natomiast w stosunku do poprzedniego miesiąca utrzymały się na tym samym poziomie.

Taki odczyt może stanowić pewne rozczarowanie dla optymistycznie nastawionych ekonomistów, którzy spodziewali się, że inflacja w sierpniu spadnie poniżej poziomu 10 proc. Przypomnijmy, swój szczyt inflacja miała w lutym br., osiągając poziom 18,4 proc. Od tego czasu mamy do czynienia z dezinflacją, czyli spadkiem tempa wzrostu cen, a nie ze spadkiem samych cen.

Jak podano, najmocniej w sierpniu br. wzrosły ceny nośników energii – o 13,9 proc., oraz żywności i napojów bezalkoholowych – o 12,7 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku. Z kolei ceny paliw do prywatnych środków transportu spadły o 6,1 proc. w ujęciu rocznym, choć w ujęciu miesięcznym wzrosły o 1,9 proc. Żywność i napoje potaniały natomiast o 1 proc. w stosunku do lipca.

Według danych GUS, ceny koszyka dóbr konsumpcyjnych (CPI) pozostały sierpniu bez zmian w porównaniu z poprzednim miesiącem. W lipcu obniżyły się o 0,2 proc. mdm.

Portal Bankier.pl zwraca uwagę, że po raz ostatni dodatnią dynamikę miesięczną tego wskaźnika odnotowano w kwietniu (0,7 proc.), natomiast wcześniej, na początku roku ceny z miesiąca na miesiąc szybko rosły – w styczniu były aż o 2,5 proc. wyższe niż w grudniu 2022 roku.

Opublikowane dane to tzw. szybki szacunek i nie zawiera pełnej informacji o zmianach cen w poszczególnych kategoriach dóbr i usług. Finalny raport za sierpień zostanie opublikowany 15 września.

Jak pisze Bankier.pl, prognozy ekonomistów zakładają, że w kolejnych miesiącach inflacja CPI nadal będzie się obniżać, ale będzie to następować powoli. Ponadto, większość członków Rady Polityki Pieniężnej przymierza się do obniżenia stóp procentowych, co może wyhamować tempo spadku inflacji, a w wariancie pesymistycznym doprowadzić do jej ponownego wzrostu w przyszłym roku. Portal przyznaje, że za tym gorszym scenariuszem przemawiają „wygasające efekty wysokiej zeszłorocznej bazy”, a także proinflacyjna polityka fiskalna rządu, jak np. podnoszenie zasiłków czy emerytur. Zwraca też uwagę na możliwość podniesienia stawki VAT na żywność z 0 proc. do 5 proc. oraz „odmrożenie” cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych.

Przypomnijmy, że w lipcu br. inflacja konsumencka wyniosła 10,8 proc. w ujęciu rocznym. Miesiąc do miesiąca ceny spadły o 0,2 proc.

Bankier.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply