General Atomics po raz pierwszy ujawniło wizualizację drona bojowego przenoszącego pociski powietrze-powietrze, który jest opracowywany w ramach programu LongShot Agencji Zaawansowanych Projektów Badawczych Obrony – poinformował we wtorek portal The Drive.

Jak poinformował we wtorek portal The Drive, General Atomics po raz pierwszy ujawniło wizualizację drona bojowego przenoszącego pociski powietrze-powietrze, który jest opracowywany w ramach programu LongShot Agencji Zaawansowanych Projektów Badawczych Obrony. General Atomics, a także Lockheed Martin i Northrop Grumman, pracują nad projektem, który wymaga bezzałogowego statku powietrznego, który może zostać wystrzelony w powietrzu z samolotu załogowego przed lotem w potencjalnie bardziej niebezpieczne środowiska i zwalczaniem zagrożeń powietrznych przy użyciu jego własne pociski.

Trudno ocenić rozmiar GA-ASI LongShot, chociaż jest wystarczająco duży, aby pomieścić kierowane radarem pociski powietrze-powietrze, w tym coś, co wydaje się być zaawansowanym pociskiem powietrze-powietrze średniego zasięgu.

General Atomics podaje również więcej szczegółów na temat tego, w jaki sposób firma spodziewa się, że LongShot zostanie wykorzystany w walce, opisując „mały system”, który „pomoże oczyścić drogę przez niebo” i który „wleci do wrogiej przestrzeni powietrznej uzbrojony we własny pociski powietrze-powietrze, zdolne do strzelania do wrogich celów, jeśli zostaną wydane takie rozkazy”.

„Może zainicjować zamach myśliwski przed falą uderzeniową bez narażania ludzkiej załogi na niebezpieczeństwo lub może dołączyć do ataku u boku samolotów bojowych z załogą ludzką”.

Firma wspomina, że ​​LongShot mógłby zostać wystrzelony z samolotu załogowego lub z większego drona, a jedną z opcji byłoby przeniesienie go przez bombowce, co zapewniłoby im „potężne nowe zdolności przeciwlotnicze”.

Zobacz też: Rosjanie zaprezentowali dron startu pionowego na pokazach MAKS 2021

W scenariuszu odpalenia bombowca LongShot jest opisywany jako wystrzelony po wykryciu przez „sojusznicze sieci bojowe” wrogich myśliwców, a nie musi być sterowany na podstawie tego, co „widzą” własne czujniki bombowca. W ten sposób LongShot zastępowałby załogową eskortę myśliwską, chroniąc bombowiec i pozwalając myśliwcom na wykonywanie innych misji.

Oglądaj też:

Kresy.pl/The Drive

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply