Nie miałbym nic przeciwko wykluczeniu Węgrów z NATO, bo Orban jawnie wspiera terrorystę Putina – oświadczył gen. Roman Polko, były dowódca GROM.

W wywiadzie dla „Wprost” generał Roman Polko skomentował sytuację po blisko dwóch latach wojny rosyjsko-ukraińskiej. Jego zdaniem, Zachód za mało wsparł Ukrainę, a obietnice Europy i Stanów Zjednoczonych w zakresie pomocy „zostały zrealizowane najwyżej w 50 procentach”. Sceptycznie ocenił też rezultaty ukraińskiej kontrofensywy, tłumacząc to głównie brakiem odpowiedniego uzbrojenia.

„Ofensywa ukraińska nie przebiegła tak, jak się spodziewaliśmy, bo trudno w obliczu braków w uzbrojeniu realizować działania ofensywne. Na dodatek Ukraina boryka się z problemami wewnętrznymi” – mówił były dowódca elitarnej jednostki GROM.

 

Uważa też, że prezydent Rosji Władimir Putin widzi problemy Ukrainy i chciałby doprowadzić do przerwy w działaniach wojennych, żeby „pod pozorem rozejmu (…) odbudować swój potencjał bojowy”.

„Gdy to zrobi, to uderzy ponownie, bo jego celem nie jest Ukraina tylko nowy porządek geopolityczny i podporządkowanie sobie Europy Środkowo-Wschodniej” – gen. Polko. Dostrzega przy tym brak jedności w Europie. Uważa jednak, że Zachód nie powinien się hamować pomocy dla Ukrainy. Ostro skrytykował w tym kontekście politykę Węgier i ich premiera, Viktora Orbana, sugerując wykluczenie tego państwa z Sojuszu Północnoatlantyckiego.

„Blokowanie przez konia trojańskiego czyli Wiktora Orbana pomocy dla Ukrainy jest skandaliczne. Nie miałbym nic przeciwko wykluczeniu Węgrów z NATO, bo Orban jawnie wspiera terrorystę Putina” – powiedział Roman Polko.

Zdaniem byłego dowódcy GROM, Ukraina powinna dostawać więcej sprzętu wojskowego, zwłaszcza nowego. Argumentował to twierdzeniem, że „to jest nasza wojna, którą toczą Ukraińcy”. Działania Zachodu ocenia jako bardziej propagandowe, niż rzeczywiste i stąd, jak twierdzi, Ukraińcy nie dostają więcej broni. Oświadczył, że odpowiada za to „piątka kolumna” Rosji w Europie.

„Putin przed wojną zbudował swoją piątą kolumnę – miał kontakty, relacje, korumpował niektórych polityków. Na szczęście to nie zaprocentowało tak, jak sobie wymyślił, ale jest dużo do zrobienia, żeby to uporządkować” – powiedział generał.

Czytaj także: Gen. Polko: po co w ogóle Putin miałby wkraczać do Polski?

Wprost / wp.pl / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Wronq
    Wronq :

    Dwa lata dowiodły przede wszystkim jednego, że Putin nie dąży do otwarego konfliktu z NATO. I pewne jest ze nie zdecydowal by sie na taki bez szerokiej koalcji z Pasnstwami o duzym potencjale militarnym… Nie musze mowic jakimi. I Pan Generał dobrze o tym wie. Generalowi nie przystoją takie wypowiedzi o zajmowaniu Europy Środkowej bo sa niczym nie pokryte i sprzeczne z aktualna sytuacją.
    Powinien za to dostrzegać że dalsze taka postawa Zachodu, czyli krótkowzroczne pompowanie w UPAdline (inaczej nie sposob nazwac z uwagi na kwitnacy kult banderyzmu) i izolacja Rosji, przyczynia się do zacisniania współpracy między Rosja, Iranem, Chinami i Korea Północna. I tak naprawdę taki ‘sojusz’ jest śmiertelnym zagrożeniem dla Zachodu. Zachodu, ktory sam w dużym stopniu go kreuje… Tymczasem Orban Panie Generale robi świadomie lub nie swiadomi to czego uczy nas historia…. Zaciesnianie wpsolpracy oddala widmo konfliktu. Tylko powrot do interesów z Rosja i koniec jej izolacji oddala perspektywę powstania groźnego sojuszu, którego zalążki już widzimy. A Zachód słabnie, to co było jego przewagą czyli zaawansowanie technologiczne przestaje nim być. Tymczasem potencjał ludzki, dyscyplina, zaangażowanie , tożsamość, wola i chęci zanikają… Za to rozwijają się gdzie indziej… Panie Gwnerale.

  2. jaro7
    jaro7 :

    Nie miałbym nic przeciwko byś kurduplu przestał pieprzyc głupoty i siedział cicho na emeryturze,bo zabierasz głos w sprawach o których nie masz pojęcia i to w polityce i …wojsku. Węgrzy sorki za takich pacanów ,wiemy że jesteście JEDYNYM nam przyjaznym krajem.