Mimo, że centralne władze Bośni i Hercegowiny zdelegalizowały obchody prawosławnego dnia Świętego Szczepana jako święta państwowego wchodzącej w skład federacji Republiki Serbskiej, obchody odbyły się z wielką pompą.

26 listopada 2015 r. federalny Sąd Konstytucyjny Bośni i Hercegowiny w Sarajewie wydał wyrok w sprawie narodowego święta Republiki Serbskiej obchodzonego 9 stycznia. Tą urzędowe święto Serbowie bośniaccy ogłosili w dniu Świętego Stefana (Szczepana) pierwszego chrześcijańskiego męczennika. Zdominowany przez muzułmanów Sąd uznał, że święto to nie powinno być obchodzone bo upamiętnia proklamowanie Republiki Serbskiej, dokonane przez Serbów 9 stycznia 1992 r. w kontrze do działań bośniackich muzułmanów chcących wyprowadzić całą Bośnię i Hercegowinę, wraz z terenami zamieszkanymi przez Serbów, ze składu Jugosławii.

Władze Republiki Serbskiej uznały wyrok Sądu Konstytucyjnego z 2015 r. za dyskryminujący serbską ludność i będący przekroczeniem uprawnień organów centralnych federalnego państwa wobec jego subiektów. Prezydent Republiki Serbskiej Milorad Dodik odpowiedział na to orzeczenie rozpisując wśród mieszkańców republiki referendum, w którym bośniaccy Serbowie mogli wypowiedzieć się czy chcą nadal obchodzić dzień Świętego Szczepana jako święto swojej republiki. Mimo, że federalny Sąd Konstytucyjny uznał i to referendum za nielegalne, władze Republiki Serbskiej przeprowadziły je 25 września 2016 roku. Ludność poparła dotychczasowe święto, a władze RS nadały mu jeszcze bardziej uroczysty charakter. Tak było również w tym roku.

W stolicy Republiki Serbskiej Banja Luce odbyła się defilada i pochód podlegających jej władzom sił policyjnych, funkcjonariuszy służby więziennej, strażaków, weteranów wojny z muzułmanami, sportowców, studentów, a nawet członków związków łowieckich. Defilowało łącznie prawie 2 tys. funkcjonariuszy. Ulice Banja Luki przystrojone były serbskimi barwami narodowymi oraz transparentami z hasłem “Pomyśl o ojczyźnie”. Niechętny Serbom, amerykański portal Balkan Insight ocenia, że były to największe tego typu obchody w historii republiki.

W uroczystym przemówieniu prezydent Dodik ponownie postawił kwestię samostanowienia ludności serbskiej na terenie Bośni. “Naród serbski ma dwa państwa: Serbię i Republikę Serbską i chce być jednością” – powiedział polityk. Jak zaznaczył, choć jego administracja nie podejmuje teraz żadnych praktycznych działań na rzecz referendum w sprawie secesji wobec BiH, taka opcja nie jest wykluczona z politycznej agendy władz RS – “Ta kwestia nigdy nie znikła spośród naszych aspiracji, ale ważne jest aby wybrać uważnie moment aby odpowiadał możliwym międzynarodowym i innym reakcjom jakie z tego [referendum] wynikną”.

Prezydent Serbii, Aleksandar Vuczić nie pojawił się na obchodach a Banja Luce ale przesłał do świętujących rodaków list w którym zapewnił o solidarności z Republiką Serbską. Wśród obecnych na uroczystościach byli: minister obrony Serbii Aleksandar Vulin, minister spraw wewnętrznych tego państwa Nebojsza Stefanović, książę Aleksandar Karadziordziewić, syn ostatniego króla Jugosławii Piotra II, były prezydent Serbii Tomislaw Nikolić, wicekanclerz Austrii Heinz-Christian Strache z Austriackiej Partii Wolności (FPO) i prezydent nieuznawanej międzynarodowo, separatystycznej wobec Gruzji Osetii Południowej, Anatolij Bibiłow. Był prezydent Serbii Nikolić powiedział w czasie uroczystości: “Z całego serca, życzę wam niepodległości”.

W swojej federacyjnej strukturze, państwowość BiH dzieli się na dwie części: Federację Bośni i Hercegowiny zamieszkaną w większości przez muzułmańskich Boszniaków, a w mniejszości przez Chorwatów, oraz Republikę Serbską zamieszkaną niemal wyłącznie przez Serbów. RS posiada dużą autonomię, natomiast na szczeblu federalnym BiH pozostaje państwem całkowicie dysfunkcjonalnym, a w praktyce protektoratem mocarstw zachodnich, w którym ostatnie słowo należy do Wysokiego Przedstawiciela wspólnoty międzynarodowej z prawem do dymisjonowania lokalnego rządu.

Wspierane przez mocarstwa zachodnie dążenie, zdominowanych przez muzułmanów, instytucji centralnych do pomniejszania autonomii Republiki Serbskiej, doprowadziło do poważnych napięć między dwiema częściami federacjiDemonstracją tego było przeprowadzenie w zeszłym roku przez władze RS referendum na temat republikańskiego święta, wcześniej zdelegalizowanego przez władze w Sarajewie. Referendum zostało przeprowadzone przez Dodika mimo, że także ono zostało uznane za nielegalne przez władze Bośni i Hercegowiny. Sam prezydent Republiki Serbskiej BiH wielokrotnie wspominał o faktycznej upadłości państwa, którego częścią jest jego republika i planach referendum w sprawie secesji.

balkaninsight.com/youtube.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply