Armia niemiecka opracowała scenariusz szkolenia dotyczący ewentualnej wojny z Rosją na wypadek porażki Sił Zbrojnych Ukrainy – twierdzi niemiecka gazeta Bild.

Jak  poinformowała w poniedziałek gazeta Bild, powołując się na tajny dokument ministerstwa obrony Niemcy, armia niemiecka opracowała scenariusz szkolenia na wypadek wojny z Rosją w przypadku porażki Sił Zbrojnych Ukrainy.

„Eskalacja pomiędzy NATO a Rosją mogłaby nastąpić już w lutym. To scenariusz szkoleniowy, który krok po kroku, miesiąc po miesiącu opisuje, jak Putin będzie działał i jak NATO będzie się bronić. Według scenariusza Bundeswehry eskalacja może rozpocząć się już za kilka tygodni. Już niedługo rozpoczną się walki, w których wezmą udział dziesiątki tysięcy niemieckich żołnierzy” – pisze Bild.

Według tego scenariusza Rosja rozpoczyna nową falę mobilizacji i w lutym 2024 r. powołuje do wojska kolejne 200 tys. osób. Wiosną Kreml rozpoczyna zakrojoną na szeroką skalę ofensywę na Ukrainie i przy niewystarczającym wsparciu Zachodu pokonuje Siły Zbrojne Ukrainy do czerwca 2024 roku.

Ponadto, zgodnie z dokumentem, w krajach bałtyckich rozpoczną się starcia etniczne.

Wcześniej Bild informował, że w Niemczech nieznane drony od ponad roku szpiegują szkolenie ukraińskiej armii. Niezidentyfikowane drony co tydzień przelatują nad poligonami wojskowymi i koszarami w Niemczech, ale żaden w nich nie lądował. Od października 2022 roku zgłaszane jest pojawienie się dronów szpiegowskich. Szczególnie dużo ich jest nad poligonami, na których Bundeswehra szkoli Ukraińców.

„Drony są regularnie widywane nad poligonem wojskowym w Klitz, gdzie Bundeswehra szkoli Ukraińców na Leo 1. W innych miejscach czasami kilka dronów wlatuje w przestrzeń powietrzną w tym samym czasie. Jest to wyraźnie zorganizowane i wyraźnie wskazuje na Rosję” – jeden z – stwierdzili eksperci w komentarzu dla Bilda.

Zaznacza się, że żandarmeria wykorzystuje wobec dronów urządzenia zagłuszające radio, jednak nie poprawia to sytuacji.

„Bundeswehra również podejrzewa, że za atakami dronów stoi Moskwa, ale nie może tego udowodnić. Bo nie udało mu się zestrzelić ani jednego drona” – podaje gazeta.

Należy zauważyć, że 15 listopada 2023 r. Bundeswehra powołała grupę zadaniową ds. dronów, na której czele stoi generał brygady Wolfgang Jordan. Jednak „po dwóch miesiącach nadal nie ma wymiernych rezultatów”.

Kresy.pl/Bild

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply