Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO (JFTC) w Bydgoszczy i natowsko-gruzińskie Połączone Centrum Szkoleń i Ewaluacji (JTEC) w Tbilisi podpisały kolejną umowę o partnerstwie pomiędzy NATO i Gruzją. Na stronie JFTC wydarzenie określono jako „kolejny kamień milowy” we współpracy NATO-Gruzja.
Umowa podpisana została podczas dwóch odrębnych uroczystości ze względu na pandemię koronawirusa. Dowódca JFTC gen. dyw. Adam Joks 4 listopada podpisał porozumienie w Bydgoszczy w imieniu Dowódcy Sojuszniczego Dowództwa NATO ds. Transformacji, a zastępca szefa obrony Gruzji gen. bryg. Irakli Chichinadze 11 listopada w Tbilisi – w imieniu gruzińskiego Ministerstwa Obrony.
Dokument określa ramy współpracy między ośrodkami szkoleniowymi. W 2016 roku (ćwiczeń NATO-Gruzja) rozpoczęto okres współdziałania, w którym JFTC pełniło rolę mentora i doradcy. Teraz przyszedł czas na rozszerzenie zakresu współpracy i przejście do programu partnerskiego.
Partnerstwo JFTC-JTEC opiera się na sukcesie programu mentorskiego i zapewnia ciągłe wsparcie dla rozwoju JTEC jako centrum szkoleniowego stowarzyszonego z NATO. Daje możliwość wyniesienia JTEC na wyższy poziom, jednocześnie dając NATO możliwość skorzystania z wyjątkowych możliwości szkoleniowych, jakie oferuje JTEC – napisano na stronie JFTC.
Zadaniem JTEC jest pomaganie Gruzji w reformowaniu, modernizacji i wzmacnianiu jej sektora bezpieczeństwa i obrony, jak również zwiększanie zdolności współdziałania sił gruzińskich. JFTC odegrało kluczową rolę w ćwiczeniach NATO-Gruzja w roku 2016 i 2019. Kolejne ćwiczenia zaplanowano na 2022 rok. Będą one przygotowane i prowadzone już w oparciu o podpisaną umowę o partnerstwie.
Utworzenie JTEC w 2015 roku (w 2016 roku osiągnęło gotowość do działania) było jednym z kluczowych elementów podpisanego w 2014 roku natowskiego pakietu wsparcia dla Gruzji.
Jak informowaliśmy, pod koniec listopada sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zapowiedział, że Sojusz Północnoatlantycki planuje dalsze umacnianie swojej pozycji w rejonie Morza Czarnego, w tym poprzez ścisłą współpracę z Ukrainą i Gruzją.
Stoltenberg nazwał region czarnomorski „strategicznie ważnym dla NATO”, w związku z czym Sojusz ściśle współpracuje z partnerami – Ukrainą i Gruzją, a także trzema krajami członkowskimi – Bułgarią, Turcją i Rumunią leżącymi nad Morzem Czarnym. „NATO ma ogromną obecność w regionie: mamy obecność morską, a także wielonarodową brygadę na czele której stoi Rumunia” – powiedział Stoltenberg.
Sekretarz generalny NATO wyjaśnił, że Sojusz znacznie zwiększył swoją obecność w regionie, ponieważ widzi, że Rosja narusza integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy i Gruzji.
„Zwiększamy nasze wsparcie polityczne i praktyczne. Widzimy, że Rosja zwiększa swoją obecność wojskową, w szczególności na Krymie, dlatego musimy dalej wzmacniać swoje pozycje” – dodawał Stoltenberg.
Jak podawaliśmy, w sobotę rosyjski myśliwiec Su-27 usiłował przechwycić samolot rozpoznawczy Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych RC-135 nad Morzem Czarnym. W ostatnich miesiącach do takich incydentów dochodzi nad tym akwenem regularnie.
CZYTAJ TAKŻE: Ławrow: Jesteśmy zaniepokojeni aktywnością NATO w pobliżu rosyjskich granic
Kresy.pl / jftc.nato.int
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!