Spółka Raytheon otrzymała kontrakt od Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych na zbudowanie minipocisku „gotowego do testów w locie”, którego samolot mógłby użyć do zestrzelenia nadlatujących pocisków powietrze-powietrze i ziemia-powietrze – poinformował w środę portal The Drive.

Jak poinformował w środę portal The Drive, firma Raytheon, jeden z największych koncernów zbrojeniowych świata, otrzymała kontrakt od Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych na zbudowanie minipocisku, który mógłby służyć do zestrzeliwania pocisków powietrze-powietrze i ziemia-powietrze.

Ten projekt jest jedną z wielu koncepcji uzbrojenia do samoobrony samolotów, które armia USA badała w ostatnich latach ze względu na to, że potencjalni przeciwnicy zwłaszcza Rosja i Chiny, nadal opracowują i wypuszczają własne nowe i bardziej zaawansowane pociski.

Zobacz też: Amerykańskie lotnictwo opóźnia o dwa lata badanie nad bronią laserową

Pentagon ogłosił zawarcie umowy 21 lipca 2020 roku. Pierwsze zlecenie w ramach kontraktu jest warte nieco ponad 93 miliony dolarów, ale ostatecznie Raytheon może obciążyć Raytheona łącznie 375 milionami dolarów. W komunikacie napisano, że Laboratorium Badawcze Sił Powietrznych (AFRL), które zarządza projektem, spodziewa się zakończenia prac do października 2023 roku.

„Raytheon Co. Missile Systems, Tucson w Arizonie, uzyskał kontrakt na dostawę na czas nieokreślony / nieokreśloną ilość miniaturowych pocisków do samoobrony o wartości 375 000 000 dolarów. Kontrakt obejmuje badania i rozwój pocisku gotowego do testów w locie. Pierwszy zamówienie na zadanie wynosi 93 380 234 USD. Prace zostaną wykonane w Tucson w Arizonie i mają zostać zakończone do października 2023 roku. Ta nagroda jest wynikiem konkurencyjnej akwizycji i dwóch złożonych ofert. Kwota 26 712 000 dolarów jest przesłana w momencie przyznania kontraktu. Laboratorium Badawcze Sił Powietrznych, Baza Sił Powietrznych Eglin na Florydzie, jest działalnością wykonawczą (FA8651-20-D-0001)” – napisano w oświadczeniu.

Zobacz też: Irańska marynarka testowała rakiety odporne na elektroniczne zakłócenia [+FOTO]

Chociaż jest to tutaj określane jako „miniaturowy pocisk do samoobrony”, jest to działanie w ramach amerykańskiego programu Miniaturowej Samoobrony (MSDM). Projekt ten po raz pierwszy pojawił się publicznie około 2015 roku, kiedy to celem było zakończenie działań mających za zadanie zmniejszenie ryzyka do końca roku budżetowego 2020, a następnie przejście do testowania podsystemów dla minipocisków w roku fiskalnym 2021.

W 2016 roku Raytheon zabezpieczył kontrakt na 14 milionów dolarów na różne prace związane z rakietami, w tym na MSDM. Lockheed Martin otrzymał również kontrakt na pracę nad programem MSDM. Wygląda na to, że była to firma, która złożyła drugą ofertę. Lockheed Martin wcześniej opracował broń dla armii amerykańskiej wystrzeliwaną z ziemi, która była w stanie zestrzelić nadchodzące pociski artyleryjskie i małe drony, znaną jako miniaturowy przechwytujący hit-to-kill (MHTK).

Zobacz też: Udany amerykański test broni laserowej na Pacyfiku [+Video]

Kresy.pl/The Drive

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply